Dzisiejsze kobiety sa mega ambitne (europeistyka albo j. angielski z nauczycielskim, moze filologia polska). Przedsiebiorcze (wlasny blog modowy albo handel kosmetykami na olx), oczytane (elitarny artykul najwyzszych klasa psychologow w Wysokich Obcasach). Maja szerokie grona znajomych (zwykle koleczko wzajemnej adoracji pan, dzielacych te sama "pasje" narzekanctwa na facetow). I w przeciwienstwie do Panow, ktorzy graja na komputerach, chleja piwska, masturbuja sie do pornoli i nie dbaja o figure - moda, fotografia, psychologia...
Strach sie bac, panowie.
lista tematów
Faceci boja sie silnych kobiet. strona 12 z 40
Panthera: AIVAS: Tak jest.
A wnioskuje, ze hormony wariują, bo faceci jakoś takich głupot nie piszą... ;) NO I MASZdokladnke napisalam ze myslicie zd jestescie nieomylni i gdy piszecie kompletne bzdety myslicie ze piszecie madre rzeczy a gdy my piszemy rzeczy madre myslicie ze my piszemy glupoty - tacy jestescie :)
wiec to wasza wina :)
Podaj konkretny przyklad. Bo w tym momencie wydajesz osad.
teb fragmebt jesr o tym ze kobiety cos tam cod tam mimo ze nke wiesz czy tak jest
a ten fragment dotyczy tego, ze faceci wedlug ciebie tak nie robia (a skad wiesz?)
czyli nie wiesz xzy tak jest czy nie ale twierdzisz ze tal jest, ze kobiety gadaja glupoty bo hormony a wy faceci nie macie takich problemow
LOL! Jasne, że jest. Idzie wam prolaktyna w górę, oksytocyna w dół i zaczynają się jazdy (co prawda nie u 100%). Jak u osób z depresją dwubiegunową. Co wiadomo, przekłada się na nastrój, więc na opinie. Faceci dlatego są bardziej spójni i logiczni.
AIVAS: LOL! Jasne, że jest. Idzie wam prolaktyna w górę, oksytocyna w dół i zaczynają się jazdy (co prawda nie u 100%). Jak u osób z depresją dwubiegunową. Co wiadomo, przekłada się na nastrój, więc na opinie. Faceci dlatego są bardziej spójni i logiczni.
ale te hormony nie maja nic wspolnego z pogladami, slowami, sposobami rozmowy itp -.-
Znam, ile lat juz ze soba przebywam?
ty mnie nie znasz. I nie poznasz. Jestes facetem i nie zrozumiesz kobiecej natury lepiej niz same kobiety nie mowiac ze kazda kobieta ma inna.
ty mnie nie znasz. I nie poznasz. Jestes facetem i nie zrozumiesz kobiecej natury lepiej niz same kobiety nie mowiac ze kazda kobieta ma inna.
Panthera: AIVAS: Tyle lat między wami przebywam, że znam wasza naturę, bez fałszywej skromności, na wylot ;)miedzy nami?
koles ja cie nie znam, zeby mnie poznac musisz przebywac przy mnie a nie przy randomowych laskach
to ze przebywasz z laskami z jakiego pipidówka nie znaczy ze znasz i mnie ...

Lek na głowy jest w aptece, a na mądrość w bibliotece.
Niezalezna, ja czytalem Tesknote meskiej duszy. Dobra ksiazka, chociaz jak dla ateisty to za duzo nawiazan do religii Chrzescijanskiej i boga. Polecam: -Zdradzony przez ojca, Eichelbergera, -Płeć Mózgu, Anne Moir i David Jassel, -Mózg mężczyzny, Louann Brizendine, -O mężczyźnie, Starowicz. Nie zawierają religijno-moralizatorskiego pi..lolo. W wiekszosci czysta neuropsychologia. Choc Starowicz i Eichelberger warci jak najbardziej przeczytania. Warte tez jest "O kobiecie". Starowisz sam mowi, ze zycie kobiety to... jedna wielka gra ;)) haha



