Sprawa jest. strona 3 z 5

szybko i z tematem.
Kupie gdzieś taka laleczke woodoo? potrzebuje dla kogoś jako prezent..
Nigdzie w necie poszukac nie mogę, a zależy mi. Nie chcę podobnych, tylko taką.

przecież to szmacianka z Little Big Planet

nie znam tego "zespołu"
------ -- --
Co najlepsze jedna krawcowa mi odmówiła, zobaczyła mnie i to zdjecie i stwierdziła że no ona szyje lalki szmacianki ale dla dzieci itd.. a tą nie chce uszyć.. jakbym inną kazała jej uszyć to uszyłaby.. eh..nie myślałam że ludzie są aż tak przesądni, moze wzięła mnie za wiedźmę
Jeszcze jedno podejscie zrobię u innej, tylko tym razem powiem ze potrzebuje to ktoś do szkoły ze mają konkurs na uszycie straszydła itd.. to moze podstępem coś zdziałam:D a jak nie to sama się za to biorę.

Na pewno już tam czeka na Ciebie, z wodą święconą i krucyfiksem. Ewentualnie zamknie się na klucz, i będzie udawać, że jej niema.

nie, nie inna babka dostanie inną wersję, nie wierzę że wszyscy wierzą w takie rzeczy, ja tylko chcę zrobić znajomemu niespodziankę, bo wiem ze jara się takimi pierdółkami, horrorami etc.. ogólnie to nie jest nawiedzony nie ma trzech 6 wytatuowanych i nie wyznaje szatanów, tylko interesuje się tym trochę, od ksiażek Kinga zaczynając.. kiedyś kilka tygodni temu rozmawialiśmy ze naprawdę "fajna ta laleczka woodo, w aucie powiesiłbym, niech sobie dynda" Sobie pomyslałam a zrobię niepsodziankę, niech ma, a tu taki psikus:D

Daj znac jak poszlo

na amajzonie masz laleczki

Ja już dawno stwierdziłem że nic z tego nie będzie a Ty wciąż czekasz czy pozostajesz w nadziei że przegapiłeś odsłonięcie?

Rysiu jednego czasu dość długo tutaj nie zagladalem ,także po cichu liczyłem ,że może jednak coś mnie ominęło ,ale nasza artystka szybko mnie sprowadziła na ziemię .

Chyba sama buja w obłokach jeszcze.

I jak się zakończyła historia laleczki Chucky ?

Taktyczny post obserwujący rozwój sytuacji.

Normalnie emocje jak na grzybobraniu

nie mam, ja sama nie potrafię, nie mam takich materiałów, to nie jest takie łatwe jak wygląda, popytam się znajomych co potrafią szyć czy mają kogoś czy zrobiłaby mi taką lalkę.. będę próbować pytać się, może mi się uda kiedyś kurde

Dramat.

Nie do pomyślenia byłby kilkadziesiąt lat temu. Nasi rodzice szyli takie laleczki, pacynki na ZPT. Gimby nie znajo a to były zajęcia prac technicznych w szkole. Natomiast nasi dziadowie a raczej bacie, prababki miały tylko zabawki drewniane i szmaciane bo innych nie było. Często samemu się robiło takie zabawki w uboższych domach.

+


U mnie w domu jest maszyna do szycia ale mi się nie chce. Poza tym gdybym złamał igłę, co często się zdarza, to poszłabyś w koszty.