Jak można wyleczyc grype strona 1 z 2

Zapalenie pluc i zatoki to zgroza

Wizyta u Lekarza u specjalisty chorób wewnętrznych i zewnętrznych , zakaźnych

Dwa pomarańcze jeden grejpfrut jedna cytryna łyżka mała czubata kurkumy i trochę startego imbiru wszystko zmiksować przepuścić przez sitko aby tylko sok i miąższ przeszedł a reszta do kosza no i pić taką dawkę na raz 1 dziennie przez 5 dni.
W tym czasie odstawiasz wszystko co słodkie i ogranicz mięso zastąp na te kilka dni rybami makrele tuńczyk itp najlepiej wędzone albo w oleju. Odstaw też przyprawy ostre sól, musztardę itp. No i inhalacja dwa razy dziennie... Broń się przez antybiotykami a przynajmniej jak już będziesz brać to pij dużo czy tam jedz jogurtów maślanki i siemię lniane. Dodatkowo jak ci to nawraca polecam zrobić sobie badanie na nietolerancje pokarmową wtedy będziesz wiedziała czego nie jeść . 5zł XD

Nie lubię lekarzy

A przepis taki ze nic nie pomaga

Grzańca z cukrem pomoże :) zero leków, naturalne sposoby pomagają, wypocisz się i po grypie :)

Jest o wiele prostsza metoda. Przeczytałem książkę pod tytułem Ukryte Terapie i stosuję na na sobie kiedy trzeba. W momencie gdy człowiek jest chory to oznacza że jego układ immunologiczny jest osłabiony, brakuje mu Witaminy C. Zdrowy człowiek powinien brać ok 500mg Wit C dziennie, im poważniejsza choroba tym większa dawka. W twoim przypadku sugerowałbym co najmniej 5000 mg dziennie, ale nie w jednej dawce, możesz to podzielić np na 5 dawek. Ja mam kwas askorbinowy/askorbinian sodu lewoskręty sproszkowany, mieszam to z letnią wodą i piję. Ostry katar i przeziębienie wyleczyłem w 3 dni.

Dziękuję tylko widzi ja nie moge pozwolić na choroby musze byc aktywna i w kuchni nos i tp sa potrzebne aby nie potruc a witaminki lykam co dziennie

Wspieraj układ odpornościowy on sobie poradzi ze wszystkim o ile dasz mu szansę i nie dobijesz go antybiotykami. To tak jak wojsko bez zaopatrzenia i amunicji to zwykli cywile w uniformach.

test 1234

eh pitoli sie ta fotka coś

Duzo witamin ale nie lubię lekow lekarza

Chyba że same owoce warzywa

koledze nie chodzilo o witaminki lykane, te lykane witaminy c z apteki to nie wiadomo co jest.

on pisal o witaminie c w proszku, ktora dawkujesz nie jako 500mg tylko w kilku / kilkunastu gramach na dzien (w przypadku choroby). regularne jej zazywanie spowoduje,ze zwiekszy sie twoja odpornosc na choroby - sprawdzone empirycznie (regularnie w okresach najwiekszego zagrozenia popularnymi chorobami roznoszonymi droga kropelkowa kupuje wszystkim pracownikom takie wlasnie witaminy. mozesz wierzyc lub nie, ale to pomaga i suma summarum dla mnie sie oplaca, bo odpadaja bezsensowne absencje zwiazane z chorobami po kontaktach z chorymi klientami).
u mnie sie to sprawdza. pamietaj, ze wit c raczej nie przedawkujesz, a jesli juz to mozesz miec biegunke, ale nie wiem ile musialabys tej witaminy wziac na dzien.

Byc moze ale ja wole domowr sposoby witamin w takich proszkach z resztą we wszystkim sama hemia ale dzienkuje za radę zastosuje ja