Nauczyciele strona 1 z 4

Co myślicie o żądaniach i strajku bakalarzy?

Ja proponuję aby strajkowali sobie w wakacje, wówczas jest dużo czasu. Ciekawe co rodzice dzieci uczących sie w przybytkach państwowych zrobią od przedszkoli po szkoły średnie. Mało nie mają.

Zlikwidowac panstwowa edukacje

Popieram. :) Taki termin mija sie z celem, naturalne jest to ze strajkuja wtedy gdy uczniowie chodzą do szkoły a nie w czasie kiedy wszyscy ciesza sie wakacjami.

" Jednym biorą, drugim dają, takie jest zbójeckie prawo"
Bohdan Smoleń

W pełni popieram ich żądania. Skoro rząd chce inwestować w dzieci to niech zainwestuje w dobrze opłacanych nauczycieli. Zamiast tych 500+ na dzieci powinny być w pełni darmowe przedszkola. Nie na 6h jak obecnie tylko na tyle żeby rodzic mógł iść do pracy. W szkołach remonty, szafki dla uczniów, e-podręczniki, obiady.

Zagrywka polityczna PO nic więcej.

Właśnie uczyciele stwierdzili że wszystko to zbyt mało

500+ według mnie jest w złej formie. To powinno być w formie bonów czy cos w tym stylu, a nie kasa do rączki. Bony imienne zeby nie mozna bylo wymienić u kogoś na hajs. Wtedy byłaby pewność, ze pieniadze ida na dziecko (szerokie pojecie) a nie na alkohol.

"500+ według mnie jest w złej formie. To powinno być w formie bonów czy cos w tym stylu, a nie kasa do rączki. Bony imienne zeby nie mozna bylo wymienić u kogoś na hajs. Wtedy byłaby pewność, ze pieniadze ida na dziecko (szerokie pojecie) a nie na alkohol"

Tego nie powinno być wcale, mam dość płacenia na cudze dzieci, płacenia na czyjeś becikowe, płacenia na czujeś ulgi na dziecko, nie mając z tego nic. Płacimy wszyscy za to w sklepach że w ogóle jest 500+.

Przyjemniej uczniowie są z tego strajku zadowoleni.

"Przyjemniej uczniowie są z tego strajku zadowoleni" jasne ciekawe jak rodzice, urlop zamiast w wakacje to w kwietniu.

Sądzę że ZNP z tow broniarzem zostanie z ręką w nocniku ,rząd dogadał się z Solidarnością nauczycieli

Wątpię. Sam fakt ze politycy juz grożą że beda to wszystko musieli odrobic w.. WAKACJE.

Popieram strajk nauczycieli, ale od uczniów powinni sie odpindolić. :)

Spokojna głowa. Szkoły pewnie opiekę zapewnią, udostępnią świetlicę, sale gimnastyczne na których resztka nauczycieli będzie pilnowała uczniów. Nauki jednak nie będzie. Albo będą wycieczki w tym czasie gdzie rodzice zostaną poproszeni o towarzyszenie.

W szkole miałem nie przychylną wychowawczynię, zamiast której na wycieczki jeździli rodzice uczniów zamiast niej. Tylko który teraz rodzic wziąłby odpowiedzialność za klasę jak nawet swego dzieciaka mało kto umie wychować!