^^ The Shining ^^

Książka przeczytana?
Nie ma się czego wstydzić jeśli nie przeczytałeś :( W końcu to gruba książka ;p
Film obejrzany?
Ulubiona scena?
Osobiście:
Te dwie dziewczynki, i gonitwa po śniegu :D

Ekhm.. więc.
Książka jest oczywiście Stephena Kinga
fajnie się czyta.
Lekko.
Straszne czasem.
Nawet.

Czy aktorzy się dobrze spisali?
Czy to nie dziwne, że w książce mamusia była opisana jako niezła laska a w filmie była dosyć no... nie najpiękniejsza? ?

Pozdrawia
Karolina

Kulturalnie;p

Jack ...zawsze dobrze gra

Bardziej mi się podobała telewizyjna wersja tej książki.. Może dlatego że dłuższa (trwa jakieś 4,5 godziny) ale i też trzyma się fabuły.. Bo jak wiemy zakonczenie w wersji Kubricka zbytnio odbiega od finału Kinga..

Ksiązka przeczytana to to chyba ze trzy razy:)

Wielokrotnie. Po Mrocznej Wieży, która jest swoistym opus magnum Kinga, oraz Miasteczku Salem, Lśnienie jest moją ulubioną pozycją. Jednakże posiada pewne wady, mam na myśli przeciąganie pewnych scen, ale cóż King ma do tego tendencję (:



Że co?
Bastion bądź też Stukostrachy można nazwać grubą książką.



Tak. Wersja Kubricka przypadła mi do gustu, a to za sprawą głównego aktora, Nicholsona, który zagrał naprawdę genialnie.



Wszystkie z Jackiem (:
Jednak szczególnie podobała mi się rozmowa z barmanem oraz 'atak na łazienkę'.



Film odbiegał od książki, także jakoś specjalnie mnie to nie dziwi (:

osobiście również ;] scena ta jest najlepsza;]

a co ma grubośc ksiązki do jej nie przeczytania... ?

film i książka godny polecenia....

Książkę czytalam, film z Nicholsonem tez ogladalam, ale szczerze mowiac nie bylo tam nic co mogloby wystraszyc...
powstala jeszcze jedna wersja filmowa, z inna obsada i w trzech czesciach, widzialam tylko druga, ale malo co nie narobilam w gacie ze strachu, tak wiec polecam ta wersje 3-czesciowa, jest o wiele ciekawsza no i straszniejsza;)

Konto usunięte: Książka przeczytana?

oczywiśćie
jak na razie ta książka Kinga jest moją ulubioną ,filmu nie ogladałam , jeszcze nie ;) zawsze wolę najpierw przeczytać książkę i potem porównać ją z filmem ...
btw. już któryś raz podchodzę do jego "Mrocznej Wierzy" i nie mogę przebrnąć przez pierwszą częsć .

Książka przeczytana?
Owszem.
Film obejrzany?
2 razy nawet.
Ulubiona scena?
Rozbryzgująca się krew po korytarzach hotelu.
Czy aktorzy się dobrze spisali?
Wg. mnie nie.
Czy to nie dziwne, że w książce mamusia była opisana jako niezła laska a w filmie była dosyć no... nie najpiękniejsza?
I tak gra aktorska nie było zbyt dobra.

Nie lubie książek i się nie wstydze


Obejrzany
Ulubionej sceny brak


Jak dla mnie dobrze :)


Nie wiem nie czytałem książki

Nie spotkałam się jeszcze z tą książką.
A film mi się ściąga od dwóch tygodni :d.

NIeczytam kjsiążek ;))))

to radze zaczac, moze sie nauczysz, ze nie z czasownikami piszemy oddzielnie

Tak. :)
Zacna.


Nie.