Może ode mnie jakiś wiersz:) strona 2 z 3

Może tym razem ja coś dodam od siebie:)

Smak dziwnej miłości...

Życie swe szyję,
dla Ciebie dziś żyję...
Kocham Cię z całej siły...
Jakie rzeczy do tego doprowadziły?!
Na Ciebie ma jedyna zawsze czekałem...
Ciebie pragnąłem...
To Ciebie chciałem...
Nie mogę się doczekać
naszego spotkania...
Pierwszego smutku,
pierwszego łkania...
Mocno mnie przytulisz
i odejdziesz we mgle...
Nawet nie wiesz jak bardzo...
Jak bardzo kocham Cię...
O śmierci!

Napisany 2008.07.31

Jeśli mam być szczera, to dla mnie to jest banalne. No i te rymy...

Ładnie ale rymy pokiełbaszone.

banalnoscia mi tu zalatuje.
mało oryginalny.
pierwszy i osttani wers mi sie podoba.

(czyt. nieestetyczne)

wiersz bardzo mi się podoba, naprawdę.

niestety znam wiersz o podobnej tematyce, o miłości - tyle że o miłości do życia H. Poświatowskiej
wygląda to trochę, jakby był ściągnięty.
ale ogólnie jest bardzo dobrze.

To dobrze.



Niestety nie znam tego wiersza ale przeczytam;]

Dobrze , że jesteś szczera bo właśnie o to chodzi :)

zawsze kiedy chcę żyć krzyczę
gdy życie odchodzi ode mnie
przywieram do niego
mówię - życie
nie odchodź jeszcze

jego ciepła ręka w mojej ręce
moje usta przy jego uchu
szepczę

życie
- jak gdyby życie było kochankiem
który chce odejść -

wieszam mu się na szyi
krzyczę

umrę jeśli odejdziesz

cudo.

hmnn jesli chodzi o wygląd :) to niestety rymy sa proste aabb, nastepnym razem postaraj sie abab lub abba
zauwazylem przezutnie i budowe eliptyczną za to +
analizujac tresc musze powiedziec ze nie jest zla ale zbyt malo jesli nie w ogole srodkow skladniowych, sprobuj od zwyklej metafory czy porownania
powiem szczerze ze zaskakująca puenta praiwe tak jak u boskiegpo Marina czy naszego Morsztyna, koncept jest niezly
zalecałabym ci napisac sylabotonika, nie jest to rzecz łatwa ale dająca wiele satysfakcji
powodzenia

wg mnie do takich "mrocznych" utworów nie powinno się używać rymów
dlaczego 99% ludzi na tym forum prezentuje wiersze z rymami?
czekam az ktos w koncu sie wyłamie i napisze cos porzadnego bez rymowanki
(ewentulanie z rymami, ale nie wciskanymi na siłe i nie brzmiącymi ... smiesznie)
ale jest plus - personifikacja śmierci, ciekawy pomysl oczywiscie... że tak powiem danse macabre...

z pierwszej strofy wynika ze masz zyc tyle ile kot :) cos tu nie tak, nie trzyma sie kupy
tu niestety koncept jest oczywisty a puenta tymbardziej
dosc ciekawe porownanie zycia do kochanka ale zdecydowanie za duzo razy uzywasz slowa "zycie"
jesli juz tak bardzo ci zalezy aby tego uzywac rob to w formie anafory lub epifory
wiersz jesst typowo bialy, podoba mi sie jego budowa, ale niestety tresc nie jest konsekwentna
popracuj nad tym aby jeden wers nie wykluczal kolejnego

Ehh To nie jest wiersz ChybaKpisz, tylko Haliny Poświatowskiej

Herezje głosisz.

No to ja tez!

Srala babka srala
rawki sie trzymala
trawka sie wysmykla
babka w gowno fikla!

I jak?

Miało być zabawnie, a wyszło załośnie. Przykre

Podzielam Twoją opinię :)