Nie wchodzić, grozi poryciem czapki !!!!!!!!!! strona 2 z 6

Wilkomen :)
Kilka szybkich pytań na sen, żeby się nie lepiej spało
1. Dla tych co czytają książki: lepiej się czyta w nocy, czy może w dzień?? i dlaczego?
2. Miasto najbardziej ociekające kulturą ? (w Polsce)
3. Jeśli mielibyście zarazić osobę kulturą, to jakie jedno dzieło byście mu wepchali do "kieszeni" ?
4. Dlaczego jeszcze nie spicie

Mam nadzieje, ze nie przestraszyliście się tytułu tematu

Peace

Prawde mowiac o 'Puscife'rze' slysze po raz pierwszy;P
Polecam Ci Akire Jamaoko.Wiesz w ogole o czym ja mowie?

Nie zaCzepiaj mnie bo powiem Mamie...


Ale przy winie i dźwiękach harfy a nie przy emiterze fal elektromagnetycznych


Nie wiem,

No wiesz co? :(
Jak mogłeś :(


Właśnie badam na lascie ;p
muzyka do gier? Silent Hill? :o
super:D

To naskarż mamie, ze napastuje Cie 16 letnia dziewczynka .

na wino patrzec nie mogę, a do harfy nie mialabym cierpliwości
Wole posiedzieć przy emiterze fal elektromagentycznych . :PP To przeciez takie romantyczne.

To wytlumacz mi o co chodzi w tytule, bo ja jakas głÓpia jestem chyba

to ambient?
trza było tak od razu

Powiedziałem, oznajmiła, że przyjedzie do Ciebie i da Ci klapsa


Ach uznam to za komplement


Hehe, tak sobie napisałem, zeby zainteresowac forumowiczów. :)

No tak Keenan..Nie przepadam za Toolem ani pochodnymi projektami tego pana, wiec nie dziwota:)

Dziwny jesteś
;p

Szkoda.

Wole od kogos innego klapsa

Ah* :PP No, ja lubie gdy fale elektromagnetyczne przenikają przeze mnie

Ale co znaczy "porycie czapki"?

A no jestem
Slucham bardzo wielu roznych,czesto skrajnych rzeczy ze az szkoda by wymieniac.
Spadam.Do nastepnego razu,papa

jak masz konto na last.fm to daj


żegnaj :)

Hehe, jeszcze trochę i będziesz świecić jak po tygodniowych wakacjach w czarnobylskim centrum odnowy bilogicznej ;)


Tzn upośledzenie mózgu :)

hahaha, to Ci się udało Z takiego centrum odnowy wyszlabym z dwoma głowami, okiem cyklopa i rogiem jednorożca Może bym nawet potrafilam zionąc ogniem

Aa, jasne, fakt, trzeba bylo napisać "grozi dysfunkcją kresomózgowia (łac. telencephalon) ", a nie mi tu jakimś slangiem jedziesz .

Ja wiedziałam.
Ten temat to pretekst. Do nabijania.
z tą oto kobietą

prawda?

hehe, to Ty naprawdę nie wiedziałaś o co kaman ?
Jak byłem w Norwegii na truskawkach to pracowały obok mojego rządka 2 dziewczyny z Krakowa (studiujące polonistyke bodajże). Gdy skończyły swój rządek, to powiedziałem, żeby przeszły na moją prawą mańkę, One na to: a co to jest???. Albo tak samo nie wiedziały co to jest melanż, aczkolwiek cieżko mi w to uwierzyć wszak to dosyć popularne określenie