W moim małym miasteczku nie ma galerii,teatrów ani muzeum.
Aby liznąć trochę kultury trzeba byłoby chodzić na wystawy prac w Miejskim Domu kultury .
Wy którzy macie do tego dostęp chyba odwiedzacie takie miejsca.
Kiedy ostatni raz gdzieś byłeś(aś)?
lista tematów
Kulturalnie strona 1 z 2
W moim niestety tez nie ma. Ale jak sa ciekawe wystawy to jade do wiekszego miasta obok.
W lipcu na swoich urodzinach, w teatrze na spektaktu o kobietach chorych na raka.
Na wystawie bylam w lutym, mlody rzezbiarz, w sumie jak dla mnie nic specjalnego, ale mieli duzo sera i wina

U mnie też nie ma. A jak coś jest to nie reklamują tego zbytnio, i nikt nie wie o tym że sa wystawy.
Krystian48: Po 1. Za pisanie z drugiego konta kiedy na pierwszym ma sie Bana, Groźi jego przedłużeniem
A nie jest w regulaminie że użytkownik może mieć max ileśtam kont?

W teatrze w Bstoku na przedstawieniu Fair Play Crew ( hh, new style, dancehall, breakdance ) . ;p
Też pewien rodzaj kultury 'ulicznej' :)
Był Roofi, Kasia Kubalska z ju ken densa :p Ale siksy frajde miały =)
9 Września w Białymstoku będzie Over the Top 3 .
Czołówka światowych gwiazd breakdance, beatbox, oraz freestyle :)
Serdecznie zapraszam. Cena biletów ok. 50 zł :)
R.
Można mieć 3 konta...
Ale jeżeli dostało się bana na forum...
a pisze się dalej z drugiego konta to ban nie dość ze zostaje nałożony na drugie konto
yo prawdopodobnie zostaje także przedłużony
np. miałeś na 24h a dostaniesz na tydzień : ]
Ale jeżeli dostało się bana na forum...
a pisze się dalej z drugiego konta to ban nie dość ze zostaje nałożony na drugie konto
yo prawdopodobnie zostaje także przedłużony
np. miałeś na 24h a dostaniesz na tydzień : ]
Mały update do posta wyzej mojego. Chodziło o 6, nie 9 :P podobne liczby.
Zapraszam ludzi z Białego. I okolic.
Szczegółowe info --> Imprezy ---> Tylko Białystok ---> Over The Top3 .
R.
Konto usunięte: Aby liznąć trochę kultury trzeba byłoby chodzić na wystawy prac w Miejskim Domu kultury .
kultura jest wszędzie...
nie trzeba jej lizać...
...zawsze można samemu "coś" zorganizować...
odnaleźć ludzi, którzy również chcą "coś" robić...
i powstanie np. amatorski teatr...który wcale nie musi być zły, podrzednyni małomiasteczkowy...
mam to szczęście, że mieszkałam w mieście w którym "coś" się działo i mieszkam w innym mieście, gdzie "coś" się dzieje... jak mam czas to korzystam...
chodzę gdzie się da...połykam zmysłami co dają... i staram się zrozumieć coraz to nowe wybryki ludzkiej wyobraźni...ha!...
...a kultura w pracy dostarcza mi codziennie wrażeń ze smutnymi ludzmi z nerwicą natręctw, brakiem taktu, erystyki oraz szacunku dla cudzej pracy...hyh...nie można się nudzić w świecie polskiej kultury!;)