"Cmętarz zwierząt" Stephena Kinga
Na świecie istnieją dobre i złe miejsca. Nowy dom rodziny Creedów w Ludlow był niewątpliwie dobrym miejscem - przytulną, przyjazną wiejską przystanią po zgiełku i chaosie Chicago. Cudowne otoczenie Nowej Anglii, łąki, las idealna siedziba dla młodego lekarza, jego żony, dwójki dzieci i kota. Wspaniała praca, mili sąsiedzi - i droga, po której nieustannie przetaczają się ciężarówki. Droga i miejsce za domem, w lesie, pełne wzniesionych dziecięcymi rękami nagrobków, z napisem na bramie: CMĘTARZ ZWIEŻĄT (cóż, nie wszystkie dzieci znają dobrze ortografię...).
Ci, którzy nie znają przeszłości, zwykle ją powtarzają... i nie chcą słuchać ostrzeżeń.
Jeśli czytaliście tą książke:
1.Podobała się?
2.Macie jaki
lista tematów
"Cmętarz zwierząt" strona 2 z 3
Najstraszniejsza książka jaką czytałem :p
Taaak, jak się Louis spał, zmęczony i obolały po ekshumacji i zakopaniu zwłok synka na cmentarzu i Gage mu po domu łaził.
No i końcówka.
chyba Wielki Marsz
nie czytałam, a że wybieram się dzisiaj do biblioteki "uzupełnić zapasy" to chętnie zapytam o ta pozycję ;)
Czytałem praktycznie wszystkie powieści Kinga, ta była nie aż taka dobra jak 'Zielona Mila' , czy 'Miasteczko Salem'.
Ale fajnie się czytalo, przyznam :)
Najbardziej.. ' Lśnienie' ' Miasteczko Salem' ..
I koniecznie polecam ' Podpalaczka '
Patrick Suskind ;]
z pozdrowieniem.
R.
http://www.photoblog.pl/rudx/
mój Ci on :D
Aż tak nauczyć się modlić, że nie będzie już nam potrzebna modlitwa. Że modlitwą stanie się każdy nasz oddech, każde westchnienie, każda myśl, każda praca, każdy uczynek, każdy uśmiech...
mój Ci on :D
Aż tak nauczyć się modlić, że nie będzie już nam potrzebna modlitwa. Że modlitwą stanie się każdy nasz oddech, każde westchnienie, każda myśl, każda praca, każdy uczynek, każdy uśmiech...
tak
na tyle dobrze nie pamietam...
Lśnienie i Sztorm Stulecia...aczkolwiek wszystkie sa świetne, uwielbiam książki Kinga.
...ah i jeszcze Trylogia Mrocznej Wieży była świetna.