czesć wam wszystkim:)co sądzicie o najnowszej częśći słynnego młodzieżowego filmu step up 2 czy odgrywa ten sam klimat co w części pierwszej a moze są jakies tez cechy porównawcze do filmu never back downktóry niedawno wszedł do kin:):)a jesli chodzi o soundtrack i czy juz słuchaliście z obydwóch cześći -czekam na wasze odpowiedzi:)
Step Up 2 The Streets- a step up 1 strona 1 z 2
step up o wiele lepszy od jedynki
Dla niej pieszczot litania,
Lecz dla niego grą było
- Pół godziny żebrania.
słyszałem sountrack z 2giej części cały..
z pierwszej przewinął mi się tak przez dysk pobieżnie więc nawet pewności nie miałem czego słucham
nie oglądałem całego pierwszego wiec się wypowiadać na tamten temat nie będę..
a co do części 2 to taka część dla naszych polskich nastolatek lubiących kino
jakiś kryzys chwilowy w życiu - a na koncu wszystko się układa.
mogę sobie pozwolić i porównać do brazylijskich telenowel
Jedynka od jedynki ?


@xXBlondLoveXx:
nie jesteś facetem ;/
a step up 2 od dwójki
Jedynke ratowały tylko dwie piosenki i to ze obok mnie siedziała fajna laseczka :)
co do 2 nie wypowiem się bo nie widziałem ale nie sądze żeby warto było zakładać temat dla filmów o których już wszystko zostało powiedziane na tym forum pozatym są starociami o których już bóg zapomniał

Zawsze pierwsze części będą lepsze, druga tez była ok, dobry był ostatni układ

Sądzę, że nawet dało się go obejrzeć i był całkiem fajny (biorąc pod uwagę, że to taka papka + taniec), w przeciwieństwie do części pierwszej.
Yyy.. Co?
słynnego

rozczarował mnie ten film
pomijając że przez moment przewiną tam sie aktor z pierwszej części to chyba nic
jedynka była o wiele lepsza
nie oglądałem
tak.. i w jednej i drugiej było kilka dobrych utworów
no spox-moze tylko drobniutkie nieporozumienie :):)pozdro:)załozyłem dlatego ten temat bo po częsci dla chłopaków jest:)
ejjj step up nie jest taki nowy ja bym powiedziala stary bo dawno lecial w kinach no chyba ze dopiero sobie sciagnoles piata z neta :D
z tym sie zgadzam w 100%
ale kazdy lubi to co mu sie podoba :D
Jedynka lepsza od dwojki.
A co soundtracku to z jedynki rowniez lepszy chociaz bez rewelacji...
W dwojce jedynie kawalek Ludacrisa bym zarabisty i w miare fajny Ching A Ling Missy Elliot.