Emo-punko-"wiersze" strona 1 z 2

Wiersz punka :

Wieczorny bohater
Z winem z dolnej półki
Łańcuch mnie czyni kimś lepszym -
Punkiem!

Szalony irokez sterczy na mej głowie
Zębów niewiele - i tak się dowiem
Że niby jestem kinder, pozerem
Naprawdę wiecie o mnie niewiele!

Staram się nie myć,
choć matka goni,
włosów nie czesać,
grzebień się broni.
Spodnie podarte na tyłku mam
Glany pastuję sobie sam.
Choć nie, kłamałem,
Punki noszą tylko glany
Które są mrocznie błotem
Pochlapane.

Śpię w rowach, fabrykach,
A kiedy trzeba
Na tydzień, czy miesiąc z domu znikam.
Czytać nie umiem,
Pisać - tak sobie.
Z czasem poetą się jakimś zrobię.

Tymczasem kończę,
idę do parku,
wieczornym bohaterem zostać pora
na pewno natknę się na girlemo,
jakiegoś emo potwora.

Wiersz emo :

Siedzę w kącie od rana,
szukam swego miejsca.
Kąt za kątem,
i żyletka,
ciągle jestem sama.

Mimo moich pasków,
blizn,
czaszek
i grzywki,
Żaden koleś nie chce mnie,
ten co chce - jest brzydki.

I męczy zwierzęta,
ja tego nie lubię.
Ciągle tne się i marudzę,
sama już się gubię.

W CCC różowe trampki
bez końca kupuję,
są fajowe i ja zawsze
dobrze się w nich czuję.

Lecz nie mam przyjaciół,
zbyt bardzo mi bliskich,
od różowych trampków,
mam tylko odciski.

Więc piszę pamiętnik,
chociaż nie wiem po co.
Kiedy blizny bolą,
piszę w nim nocą.

Ciężkie życie mam,
i nikt mnie nie kocha.
Gdy wychodzę z domu
zawsze cicho szlocham.

Bo jestem tru emo.
Płakać ciągle muszę.
Wiedziałam, co robię
oddawając czaszkom duszę.

Teraz ciągle płaczę,
wciąż ktoś mnie goni.
Żaden z mych kolegów,
nawet mnie nie broni!

Chyba wrócę do przeszłości,
kupię arafatkę.
Zapuszczę irokeza,
uszczęśliwię matkę.

Bo teraz nawet ona
ze wstydu płonie,
gdy musi iść ulicą,
a mnie gonią oje.

W poszukiwaniu emo :

Wymykam się z domu,
szukając jego cienia.
Nagle - jest!
Widzę!
Wychodzi z podziemia..

I już biec zaczyna,
Już panika w oczach,
Ja natomiast myślę:
Chłopak to,
czy dziewczyna... ?

I patrzę na buty.
A jakże - różowe!
Groszki, paski, kropki,
Chyba całkiem nowe!

Te krechy na oczach,
i krawat pod szyją
Łzy zaschnięte na policzkach.
Czy oni się myją?!

Tak patrzy ponuro,
z niewyraźną miną,
a mnie nadal trapi,
czy to jest dziewczyną.

Jednak jest -
Sukces osiągnięty.
W poszukiwaniu emo,
Wciąż jestem zawzięty.

nie lubie rymowanek

.
Wiersze bardzo dobre, przynajmniej po nich czuję się taki smutny, bo ta ukazana w nich rzeczywistość.. .
A co do opowiadania z innego tematu to w niektórych momentach nie wytrzymałem z śmiechu, ale mały błąd w nich . Z tą maszynką.

Pozdrawiam ;).

Lol, w podstawówce układałam takie wierszyki..

bez fajerwerkow, zwyczajnie slabe:)

o lol -.-'
w sumie... taka...

dokładnie tak.

ale jednak... uśmiech się pojawił ^^

To Twoja twórczość? Daj to na humor

Takie rzeczy to się czytało namazane flamastrem na klapie szkolnego sedesu.

Te mi się najbardziej podobają.

Wiersze nie muszą być wysublimowane, wytworne, nadzwyczaj dające do myślenia :>.
Mogą być proste i zabawne ;-).

musisz byc bardzo mloda, jesli w podstawowce ukladalas wierszyki o emo :)

totalnie mi się nie podoba styl (tematykę emo pominę już), no i jak można postawić emo obok punka? (temat)

z racji, że nie ma opcji edytuj:
dopiero teraz przebręłam przez te dwa o emo, bo pierwszy jakiś taki ciężki jest, że nie mogę, nie rymuje się

oddając

FeelLove: Chłopak to, czy dziewczyna... ?

'A ta laska sikała na stojąco!'

wiersze - nie podobają się.

nie chodziło mi o tematykę wiersza

a od kiedy to się muszą rymować