kultura to wszytsko co nas otacza i co jest w nas. bo gdyby poszerzac( bez skojarzen) i połaczyć wszytskie definicje to bedzie sporo tego, wiec wiara to też kultura.
chciałabym uwierzyć. nie wiem w co, w duchy... w latajace skrzaty, tak jest latwej bo wiesz ze bedzie wkoncu wyrownanie i nagroda. ale niestety nic z tego. nie wierze absolutnie w nic. jak bylam mlodsza probowalam chodzic do koscila zeby sie nie wyrozniac, a moze mi sie spodoba ale pranie mozgu robia za slabe i szkoda mi czasu bylo. myslalam nad sekta ale jeszcze bardziej nic.
o wiele latwiej jest wierzyc.
ja wierze w ludzi, uklady i pieniadze. mam z tego tylko jasny poglad na rzeczywistos ktora mnie otacza. wolalabym piękna niewiedze o swiecie. ale to moje poglady, za ktore pewnie oberwe po glowie;p hehe...
ciekawa jestem w co wy wierzycie i dlaczego, co z tego macie?
czy warto wierzyć? strona 1 z 2
najgorsze co może być
pomijając moją duchowość wierzę we wszystko w co lubię wierzyć (duchy , stwory , itd.)
Wiara to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz, nagrodą tej wiary jest widzieć to, w co wierzysz.
Wierzę w potęgę umysłu, oraz w to, że nasza dusza/świadomość/whatever jest częścią czegoś więcej. Nazywaj to jak chcesz, może to być Bóg, Energia, Miłość, to bez znaczenia.
Wiara daje mi nadzieję, że kiedyś wtopię się całkowicie i moje ego przestanie istnieć.
Wiara pozwala mi nie zwariować.
widze wiekoszosc nie wie w co dokladnie wierzy ale chce by cos bylo ponad naszym zyciem. a ja tam zostane pierwiastkiem trawki ktora na mnie urosnie...
''Bo tak łatwiej żyć, w to można uwierzyyyyć!'
Nie potrafię dokładnie sprecyzować, ponieważ nie doznałam oświecenia.
Nie wielu potrafiłoby sprecyzować obiekt swojej wiary. W pewnym sensie wierzę w siebie, bo i ja i Ty jesteśmy maleńkim boskim pierwiastkiem, imo.
Nawet tego nie możesz być pewna.
Ja w nic nie wierze.
Staram się wierzyć w ludzi ale ta wiara jest co krok ukracana, I to strasznie dołująca ideologia ale raczej nie widze nadziei na jej zmianę
Wierze w to, że wyniki mojej matury mnie zadowolą. Co mi to daje? Nadzieje, że sie dostanę na studia. A bóg jest przereklamowany, duchy też.
jesteś odciskiem palca na szybie drapacza chmur
sztuka jest trwanie w wierze
" wiara to wygoda myślenie to wysiłek " tak wygląda okrutna prawda , rozumiem to ze w epoce kamienia łupanego ludzie wierzyli w bóstwa duchy smoki itp... straszne jest to że niektórzy wierzą w to do tej pory.
Wierze, że kiedyś się hajtnę z Japońcem i będzie fajnie

A tak serio. Wiara jest dla ... nie wiem jakby to nazwać. Dla ludzi o słabej psychice? Bo dla nich zawsze lepiej w coś wierzyć. Mówię raczej o Bogu.
Bo wiara w smoki i inne skrzaty jest raczej bezpieczna ^^ I nie grozi nam od niej zbawienie albo wieczny czyściec

Osobiście wierze w to co widzę. Wierze w naukę, medycynę.
Ale nie żałuję, że zostałam wychowana na katoliczkę.
W sumie ...