Który? strona 1 z 2

Większość z nas chce pamiętać, to, co zrobiło na nas największe wrażenie. Chcemy pamiętać najlepsze spektakle teatralne, jakie mieliśmy okazję zobaczyć, najlepsze książki, jakie mieliśmy okazję przeczytać czy też najlepsze filmy, jakie mieliśmy okazję oglądać.

W pamięci pozostają również te spektakle, książki i filmy, które bardzo nas zaciekawiły - skłoniły do obejrzenia lub przeczytania, ale, którymi się rozczarowaliśmy, zawiedliśmy. Które okazały się czymś innym niż się spodziewaliśmy... - co was najbardziej rozczarowało - jaki spektakl, książka, film?

Najmniej pamiętamy i mówimy, o tym, co kompletnie nie przypadło Nam do gustu. Najgorszy spektakl jaki mieliśmy okazję zobaczyć, najgorsza książka jaką mieliśmy okazję przeczytać, czy najgorszy film jaki mieliśmy okazję obejrzeć. - no właśnie, co Wam się najbardziej nie spodobało?

spektakli - nie mam okazji oglądać
książka - hmm.. tak na szybkości .. rozczarował mnie Zmierzch :) ( okropne love story )
film - też tak na szybkości to hmm Terminator Ocalenie ( wynudziłem się w kinie okropnie )


na szybkości

spektakli - mało widziałem ale jakoś nie żałuje żadnego
Książka - Nad Niemnem :) ( nie dość że lektura to jeszcze nudna )
film - Adrenalina 2 - brak mi słów

Spektakl?
Nowoczesna wersja Adama i Ewy...
Książka - Kaktus w sercu.
Film - dużo tego było.


Książka - Lassie wróć... To było jeszcze w podstawówce, ale do dzisiaj pamiętam jakie to było głupie, chore i w ogóle.
Co do filmu to wiele mi się nie podobało..

2012. Co to za koniec świata, skoro przeżyli?


Saga Zmierzchu - zarówno filmy, jak i książki. Wynudziłam się.

przereklamowane

Dwa nowe 007 i inne takie filmy co zaprzeczają wyraźnie fabułą i klimatom książek


Z Archiwum X - Chcę uwierzyć.... dotąd dziwiłem się jak ludzie reagowali na jakiś tam film " ale chłam i itp " zawsze to obejrzałem film i dopatrzyłem się czegoś co mnie zainteresowało jednocześnie nie zważając na porażki filmu - wiem na krytyka bym się nie nadawał ... ale po obejrzeniu tego szitu wreszcie zrozumiałem jak to jest negatywnie skomentować ( tak na maksa negatywnie ) film który sobie obejrzałem :/

książka - Całun z Oviedo
Film - uwaga (!) Lot nad kukułczym gniazdem.

książka- ciężko mi jakąkolwiek teraz przypomnieć... Może ostatnio przeczytana "Kolumbowie rocznik 20." Myślałam, że będzie w nich więcej przemyśleń, jednak nie ma w niej komentarzy, czasem cieżko cokolwiek zrozumieć, bo akcja zmienia się bardzo szybko.
"sklepy cynamonowe"- trudny język, musiałam się maksymalnie skupić, aby cokolwiek zrozumieć. :)
film- "Slumdog." Pomysł ciekawy, jednak film jest tak cukierkowy, że zastanawiałam się, czy aby nie został zrealizowany przez Walta Disneya.
[REC] tyle zachwytów o nic. Film słaby, przypominał mi kolejny film o zombie.

książka- nie licząc niektórych lektur szkolnych... Nie mam pojęcia. Z reguły odstawiam na bok książki, które mnie nie interesują i po prostu o nich zapominam...
film- wszystkie polskie komedie romantyczne, kręcone na jedno kopyto.

dlaczego ?
że się kochali ? czy że za bardzo kolorowy

no, że się kochali... I w ogóle był bardzo przewidywalny, z góry wiadome było pytanie o milion ;)
Zakończenie takie szczęśliwe aż nieprawdopodobne...

no może i było przewidywalne
( sam fakt dopasowania pytań do jego życia.. NO WIELKI ZBIEG OKOLICZNOŚCI - ale z drugiej strony ładnie opowiedziane i pokazane )
no i miłośc ..toż to jest takie piękne .. że w całym tym syfie było miejsce na to uczucie
(scena na dworcu ta pierwsza i ostatnia scena .. miałem łzy w oczach :D ) tak sie powinno kochać


no ba
może to sprawa tego że to inna kultura i inaczej nie mogło się skończyć :)
tam nawet "Brzydula" wygląda jak Miss Indii :D


to pytanie wywołało sporo kontrowersji ..że takie banalne i w ogóle
ale niedawno w naszych Milionerach padło przeciez pytanie za Milion
Jakiej broni używał Legolas z Władcy Pierścieni
i babka miała jeszcze dwa koła :) -- wycofała się

Konto usunięte: 2012. Co to za koniec świata, skoro przeżyli?

Taki, że znikneło wszystko to co dotychczas stanowiło masz świat - nasza architektura, sztuka, technika itp...
ten film akurat mi się spodobał :)

no nie załamuj mnie

dokładnie, pytania były dziwnie znajome, ale stworzyły one piekną biografię tego bohatera.


Nie chodzi mi tez o stopień trudności, ale o tego trzeciego muszkietera. Domyślałam, się, że coś będzie z tym wspólnego jak zobaczył ją w deszczu (gdy była mała)
Podobała mi się jej odpowiedź: "nie wiem. I nigdy nie wiedziałam."

mi się podobał bardzo ten film


właśnie ..głupie by było..jakby powiedziała że wie
( takie oklepany by było)
a tak zaryzykował ..bo wiedział już że ..nie potrzebne mu pieniądze by być z nią

Prochy świętych pana sikorskiego, Zamachowcy Samobójcy pana reutera, Quo vadis pana sienkiewicza no i jeszzcze kilka tam