Hey.
piszę tutaj bo tu jest wiekszość dziewczyn a dziewczyny mi predzej cos wymysla.
Co moge kupic siostrzenicy 2,5 roku pod choinke?
Ma wszystko doslownie ciuchy ma, zabawaki. niemam pomysłu
HELP.!
prezent.
Moj tez ma juz wszystko a i tak cieszy sie na kolejny samochodzik, na kolejna zabawke, na kolejna plyte DVD/ blue ray czy kolejna ksiazke ;)
Moze lalke Barbie, na pewno nie ma wszystkich. Sa lalki Barbie wykreowane na ksiezniczki Disneya

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
A też je niszczy w godzinę od otrzymania zabawki? Właśnie, Ty masz syna, w dość podobnym wieku do moich, co mu kupujesz na gwiazdkę?:o Ja tego nie obchodzę, ale to dzieci i chcę być dobrą ciocią

Nie. Szanuje zabawki. Oczywiscie bywaja jakies popsute, wiem, bo sama je wyrzucam tak, zeby nie widzial

Dostal psa

Cars 2 na blue ray
Vtech innotab
Auto zdalnie sterowane
Kilka ksiazek
Babcia mu przyslala ogromne puzzle, ktore powiesimy u niego w pokoju na scianie - z Trefla z motywem z Cars 2 oczywko
Przyslala tez pluszowego psiaka (metka wskazuje na Ikea

Moj jest taki, ze cokolwiek dostanie, to sie cieszy :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
No moje nie szanują, ale one nie są moje moje więc się nie wtrącam..
Hm, puzzle są fajne, myślałam o nich, plus coś do tego. Sterowanym autkiem będzie się bawił bardziej mój brat, bo już kiedyś kupowałam ;3 Ostatnio byłam w Tesco na zabawkowym, to się sama miałam ochotę pobawić niektórymi pierdołami. :-D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Chyba chodzilo jej o cos innego. W biednych rodzinach moze brakowac ubran, dzieci nosza przymale albo uzywane ciuszki. Wtedy milo dostac jest cos nowego. Podejrzewam wiec, ze autorka tematu po prostu zaznaczyla, ze tutaj tego problemu nie ma.
W kazdym badz razie nawet jesliby taki problem byl, to ja i tak wolalabym kupic dziecku zabawke. W koncu ubranka sa bardziej dla rodzicow, by odciazyc ich portfel :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail