Sprawdzę w google.
MaqdaIena: Lubisz, ale i tak mało Ciebie w czerwonym, albo coś mi umknęło.
Może mało outfitów w czerwonym tutaj dodawałam, ale to własnie jest mój ulubiony kolor. Nie mówię, że mam najwięcej rzeczy czerwonych, bo tak nie jest, szafę mam pełną różnych kolorów, ale jakbym miała wybrać jeden kolor, to czerwony najlepszy.
MaqdaIena: W sumie fajnie.
Ja pewnie również bym dała ubiec w szpilkach, ale wolę tego nie praktykować, bo obawiam się wyrżnięcia ;D.
Jak nie masz potrzeby, to nie polecam, nie jest to nic fajnego. Ale czasem lepsze to niż czekanie 15 minut na kolejny tramwaj.
MaqdaIena: Po prostu mi się nie podoba, pomijając to, że sama bym nie założyła takiej spódnicy i takiej bluzki.
No ale to, że mamy całkiem inną zawartość szafy już wiemy :).
No ok, rozumiem...
MaqdaIena: Nie widziałam by ktoś Ci zarzucał ''podrasowanie' figury do zdjęcia, mi się po prostu pozycja wydała mało naturalna, ale pewnie dlatego że nasze społeczeństwo przepełnia ilość ludzi 'garbatych', sama nie mam prostych pleców, a szkoda, bo jak się wyprostuję to mam plus 3 cm do wzrostu ;D.
Myślę, że spódniczka z wysokim stanem (swoją drogą maksymalnie obcisła) też przyczyniła się do tego, jak się "ułożyła" moja sylwetka na tym zdjęciu. No przyznam, że nie garbiłam się do tego zdjęcia, stałam wyprostowana, ale nie lubię się garbić i zawsze też staram się chodzić wyprostowana. A że mam większe cycki (choć nie są jakieś mega wielkie, ale coś odstaje) i płaski brzuch, to może wam się wydawać, że poza jest nienaturalna albo że celowo wciągam brzuch, choć udowodniłam wam, że tak nie jest!
Zdjęcia to wszystko, co mogę zrobić, żebyście mieli 100% pewności, musielibyście mnie zmacać... ale tego zrobić nie mogę, więc nie macie takiej możliwości.

A tak z punktu widzenia fizjoterapeutki- jak oceniasz moją postawę? Wykryłaś jakieś nieprawidłowości w mojej postawie? Bo pamiętam, jak raz wstawiłam zdjęcie koleżanki, to pisałaś coś o skoliozie czy czymś podobnym.
MaqdaIena: o, jaka z Ciebie drobnota ;D.
Tyle to ja ważyłam pewnie w podstawówce, kiedy miałam sama ledwo 160 cm wzrostu albo i mniej ;D.
Pewnie sięgasz mi do brody ;D.
W podstawówce to ja ważyłam ok. 30 kg jak nie mniej, w sumie przyznam, że nie pamiętam nawet mojej wagi z tamtego okresu. :D
a ile masz wzrostu?
MaqdaIena: Yh, niby nie musisz, a wrzucasz zdjęcia w biustonoszu na forum, którego się wstydzisz.
Bo co to takiego? Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to miałoby być czymś zakrawającym o dewiację... W sumie już kiedyś mi pisałaś, żebym wrzuciła zdjęcie w staniku, więc teraz to zrobiłam. Zdjęcie jest bez twarzy, nie ma tam nic zbereźnego, nie mam nadwagi, żebym się jakoś szczególnie musiała wstydzić.
MaqdaIena: Dziwne z Ciebie stworzenie, którego nie potrafię zrozumieć
Nie tylko Ty.
