ZUI: Nie wiem na jakich prochach jedziesz ale ostro Ci ryją banię, mała :D
Na tych samych, co Marcin 
 
ZUI: w ogóle to nie raz jak pisałyśmy to sugerowałam Ci, że nic do niego nie mam poza tym, że go lubię (chociaż też zdarzy się, że mnie wyprowadzi czasem z równowagi)...Marcin nie jest typem osobowościowym, po którego chciałabym sięgnąć xD Jest on tak szalony (żeby nie napisać porąbany jak i Ty) chociaż i ja nie powiem żebym zachowywała się tutaj "zdrowo" ale może już taka specyfika tego miejsca :d
Ech, no to musisz być strasznie zdesperowana, skoro za wszelką cenę próbujesz mi go odebrać mimo, że nie jest nawet do końca w Twoim typie. 

O czym to może świadczyć? Prawdopodobnie tylko o małym zainteresowaniu płci męskiej Twoją osobą. Bo jakbyś miała w czym wybierać, wybrałabyś kogoś, kto bardziej Tobie odpowiada, a nie odbierać mi marcina.
ZUI: le jest też sUodki a ja mam słabość do słodkiego :|
to nawet trochę widać beatka, że masz słabość do słodkiego, hahah :D
uuu
