jw.
w sobote mam 100dn i nie stac mnie na żele czy akryle u kosmetyczki a moje wlasne paznokcie nie wiem z jakiego powodu łamią się nawet po obcieciu ich na rowno ze skora :/
wiec mam zamiar kupic jakies sztuczne paznokcie w sklepie kosmetycznym tylko chcialabym zeby mi sie trzymaly te kilkanascie godzin.. znacie jakies dobrre kleje?
i jeszcze jedno. mam dosc szerokie paznokcie , czy przy zakupie mozna wybrac rozmiar paznokci? :D
sztuczne paznokcie strona 1 z 2
Nie znam się na tipsach ale kiedyś dawno tam kupiłam w Rossmanie takie french i gdy nakleiłam je na paznokcie trzymały się kilka dni a klej był w zestawie i był nawet dobrej jakości. Jeśli chcesz kopić klej osobno to też dostaniesz je w Rossmanie ostatnio nawet patrzyłam na nie. Spytaj też Pani w sklepie które są najlepsze i dobrze trzymają. Choć zastanów się dobrze czy je chcesz bo ja kiedyś nie przyzwyczajona do długich paznokci zafundowałam sobie tipsy i kompletnie nic w nich nie umiałam zrobić nawet buta założyć ;D
moim zdaniem takie gotowe tipsy wyglądają ohydnie...
na pewno któraś z Twoich koleżanek robi żel/tipsy u siebie w domu.. może zrobiłaby Ci jakaś?
na pewno nie wydałabyś więcej niż 20-30 zł. z tego co się orientuje to takie wlasnie sa ceny ;)
Można ale widziałam u mojej koleżanki z klasy, że u niej sztuczne wyglądały tragicznie bo tez ma szerokie paznokcie ;/
nie masz znajomej robiącej tipsy? u mnie w klasie dwie dziewczyny się tym zajmują i po znajomości biora 30 zł
Jak jeszcze nie było żelowych to wiem, że moja mama zawsze sobie takie robiła. W jednym opakowaniu masz chyba 20 paznokci różnych rozmiarów. Może sobie je przykładać jak chcesz i piłować. Klej nie jest za dobry. Niszczy bardzo płytkę i często po kilku dniach puszcza i paznokcie odpadają. Jeżeli jesteś cierpliwą osobą to możesz spróbować, ale ja bym radziła Ci pójść do kosmetyczki lub jakiejś znajomej.
To prawda. Ja jak pracowałam w salonie to robiłam paznokcie od 75 zł w zwyż za metodę żelową, a jak w domu to niestety ceny spadają o połowę. Dla koleżanek, o których wiedziałam, że nie pracują i nie mają kasy robiłam po 30 zł.
a sorry, ile się zwraca na robieniu takich paznokci? moja znajoma robi tipsy w domu, za 50zł i robi ładne(choć mi się nie podobają żadne i nigdy sobie nie zrobię) to ciekawi mnie ile kosztuje to wszystko do wykonania takich paznokci.
Hmm ja powiem tak - u mnie w domu stoi cały kufer do robienia paznokci, wraz z wyposazeniem bedzie wart hmm... z 2,500 - 3,000 tys a moze nawet wiecej? (zele, frezarka, akryl, tipsy, pilniki, cleaner, ozdoby, rzeczy do manicure itp itd.)
Kurs zrobiłam dwa lata temu w pazdzierniku. Za rzeczy na pewno mi sie zwrocilo, ale moim zdaniem? W domu sie nie dorobisz ;-) Nie opłaca się:
Ja pracuje na jednych z lepszych żeli u nas na rynku Nails Company (wcześniej także na alessandro). W salonie żelowe paznokcie robiłam przewaznie za 80 zł i wtedy to się opłaca, bo sam materiał to ok.. 10-20 zł, nie więcej. W domu robiłam już po 40, a za 20 zł siedzieć 1,5 h - 3 h?

Ale: jeśli ktoś kupi prosty zestaw na allegro za 200 zł to szybko się zwróci i oczywiscie będzie kase trzepać. Tansze zele są po 50 zł, wiec i koszt materiałów spada do ok 7 zł... Tylko czy będą klientki?

Znam nawet dziewczyne która w domu za tipsy bierze ok 100 zł ..
ale to co inne miasto to inne ceny .. i tez cenią swoje doświadczenie.
mialam kiedys takie zwykle i wbrew temu, co pisza dziewczyny wyglądały ładnie, niektórzy nawet nie wierzyli, ze to nie moje, ale zastanów się, czy warto takie zakładac, bo krótkie paznokcie wciąż są w modzie, więc mozesz obciąć je wszystkie równo i pomalować na jakis ciemny kolor pasujacy do całości:)
jeśli sie jednak zdecydujesz na te sztuczne, to mi sie trzymały na kropelkę
To jest prawda ;-) aczkolwiek u mnie w mieście jest taki wybór salonów z tipsami i znam tyle dziewczyn co robią paznokcie.. No jest spora konkurencja :-) Ja kurs mam dwa lata ponad i mam 6 kursów, jeden na żel, jeden na akryl, cztery na zdobienia w tym jeden na malowanie kolorowymi żelami. A i tak wątpie, że znalazłabym klientke co za 100 zł przyjdzie do domu, skoro w salonach robią po 80 :-) mam parenaście stałych klientek, które przyszły za mną z salonu i one płacą mi starą cenę czyli 80 zł, ale aby zdobyć nowe trzeba znać działanie mechanizmu rynkowego.. Aby zdobyć klienta trzeba obniżyć cenę, a potem jak się podniesie to klient i tak odchodzi. :-) wolę fryzjerstwo niż paznokcie, paznokcie to 'dodatek' ;-)
Ja bym je wpierw przetestowała, a na studiówkę kupiła nowe takie same jezeli się sprawdza.