Eyeline strona 2 z 3

Dobry wieczór!



Podziwiam osoby, które perfekcyjnie potrafią zrobić makijaż oczu.
Ja niestety nie potrafię nawet strzelić prostej kreski.
Pewnie dlatego też preferuje zazwyczaj prosty, delikatny makijaż.

Moje pytanie do Was drogie forumowiczki i drodzy forumowicze.
Znacie jakieś sposoby na namalowanie ładnej prostej kreski?
Jakie formy kresek preferujecie?
Czym najlepiej?



Miłego wieczoru, Kamila. :)

zwlaszcza ze jak najpierw naloze podklad, puder, a jak mi kreski nie wychodza i musze scierac, to i podklad potem trzeba poprawic;/

Ja tak wczoraj miałam :D przed wyjściem jak robiłam makijaż to już miałam ładnie podkład, korektor, puder a kreske troche za grubą zrobiłam niż miała być, ale skorygowałam to potem cieniami :-) jakbym miała się umyć to ze złości już bym się w ogóle nie pomalowała, a najgorzej jak się mrugnie ja w ogóle w jednym oku mam tak, że rzęsy mam wrażliwe i mnie to drażni jak się maluje i często sobie mrugnę też tak masz?

tak się na to mówi ? ostro
komuś zrobię, sobie nie mam nerwów ;D

Tak :P Ja na co dzień sobie je robię :)

Na początku tak, potem już szybko idzie :P

Męczyłam się pewnego wolnego dnia, aż mi wyszła. Więc po prostu trzeba ćwiczyć.
Jedna kreska na górnej powiece.
Eyeliner.

Bardzo dziękuje Wam za rady! Będę musiała ćwiczyć. Dzisiaj wyszła mi jakaś tam jaskółka, ale wygląda jakby szlag ją trafił.

Jakie kolory cieni do oczu możecie mi polecić?

Masz niebieskie oczy to brązy, beże, fiolet, róż, delikatna zieleń, szarości, złoto, biel, grafit..

No to dobrze, bo takie mam akurat w kuferku. Kiedyś kupiłam, ale jakoś nigdy mi się nie podobało, bo nie wiedziałam jak mam oczy malować. Teraz będę musiała się pouczyć.

ja nie zamykam oczu jak sie maluje, a jak chce sobie mrugnac, to oduwam eyeliner od oka, mrugne sobie, i jade dalej:)

Właściwie nie mam gotowej recepty na prostą kreskę, chyba tylko ćwiczenia

Ja też nie zamykam, i czasem maluję się i mnie gilgocze ale myślę: nie mrugnę!
Ale jak już nie umiem wytrzymać to zrobię to jakby odruchowo i caaaaała powieka w paskach i kropkach ;d ale wtedy kur...wuje

Ja najpierw maluję kreskę czarną kredką, bo jak się pomylę to łatwiej wytrzeć, a potem poprawiam eyelinerem i jest ok. Na początku też mi nie wychodziło ale dość szybko się nauczyłam :)


Szarości, fiolety, róże, brązy, beże...

Ja się sama nauczyłam, ale eyelinerem do dziś nie umiem, jedynie kredką, tak jest dużo łatwiej, chociaż eyelinery dają pewnie lepszy efekt.
Lubię takie kreski z wywiniętymi końcówkami, nie wiem jak się to nazywa, coś podobnego do tego, co wkleiłaś na zdjęciu.
No i jak już pisałam, najlepiej mi się robi kreski kredkami.


Jezu ale Ty ładna. Trzecie zdjęcie. I na dodatek moja imienniczka.

Dzięki Bardzo mi miło :)