TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1071 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

To się nazywa outfit.

co za poprawa humoru z rana

staram się zwracać uwagę na certyfikaty, wszelakie. niestety nie da się uniknąć od tego typu produktów. nie kupujesz skórzanych butów i torebek? a kosmetyki testowane na zwierzętach?

w sumie to głupie pytanie, bo chyba nie znam osoby która byłaby w stanie uniknąć tego typu produktów.

skórzanych? z takiej prawdziwej skóry? nie kiedyś nie zwracałam na to uwagi ale od dobrego roku nie kupuję produktów z prawdziwej skóry a w ogóle nie wiem czy kiedykolwiek kupiłam, nie jestem pewna czy jedne moje shoxy z nike mogą być z prawdziwej skóry, ale chyba nie nie wiem czy nike uzywa naturalnej skory czy nie. a w sumie nie byloby mnie stac, tzn byloby ale nie dalabym np 1000 zl za skórzaną torebkę nawet gdyby. o
hej ale ja nie jestem wegetarianinem, ogolnie mam zasade ze nie ubiore futra czy skorzanych rzeczy bo po prostu nie sa mi potrzebne sa inne materialy swietnie zastepujace naturalną skórę. dlatego zastanawiam sie jak wege postrzegają świat w tym temacie, bo cierpienia zwierzat nie da sie w pewnym sensie uniknac zawsze znajdzie sie cos z tym zwiazane.

no niestety. racja

seriously?
lubie cwieki. lubie 'skorki'. lubie podarte ubrania.
...a i tak jeszcze nigdy nie spodobala mi sie zadna jej 'stylizacja'. ani troche

A tu wciąż Jasmina głównym tematem jest

i to chyba sie nie zmieni dopoki bedzie nas bawic takimi wspaniałymi ałtfitami ;d

Głównym to nie... Ale jak jeb. nie taką stylizację jak teraz, to ciężko nie skomentować
Poza tym przynajmniej jest się z czego czasem pośmiać ;)

Serio, ja bez żadnego namysłu nie dałabym rady założyć tak strasznie "gryzących" się ciuchów



Przecież tu jedyną ciekawą rzeczy są buty i torebka, ale one do siebie nie pasują -,-

kuwa poszłam do play żeby mi naprawili neta a tu się ze.sral na dobre:-$ po obiedzie pójdę jeszcze raz.

Jeszcze mi się gaz kończy

w uj się tych blogów narobiło, dziewoje nie umieją się ubrać nawet, a pojęcie o modzie mają zerowe. żałosne.

o matko kto powiedział że trzeba? to jest ostateczność właśnie, pacjentka powinna leżeć na boku gdyż leżąc na plecach może wystąpić zespół tzw. 'żyły głównej dolnej' - maluch uciska te naczynie wynikiem czego mamie robi się słabo..
No ale CO SZPITAL TO OBYCZAJ