styka51: Spoczko:d Zrobię real photo:D
w takim razie czekam z niecierpliwością

styka51: Moja mama ciągle ciągnie szydere z mojego związku i z Mańka

miło...
styka51: czepia się pierdół i jakichś nieistotnych rzeczy. Poza tym o nie można książke
napisać
ja bym chyba szału dostała :P pewnie bym się wyprowadziła czy coś... w sumie w trakcie roku akademickiego mieszkam sama, na wakacje to mi się nawet trochę chce do rodziców :D no ale moi nie robią problemów w kwestii mojego związku... za to z tatą często ostro się kłócę o jakieś pierdoły :C ja mam właśnie odwrotnie - z mamą łatwiej mi się dogadać, z tatą zaś ciężko porozmawiać :(
styka51: Wiesz, najważniejsze będzie dla nich dobro córki, więc powinni się pogodzić z
ewentualną zmianą partnera:D
taaa... jak przyjeżdżam na weekendy to tata proponuje mi spać na kanapie, żeby Piotrek mógł się spokojnie wyspać na moim łóżku
styka51: No u mnie niby też żarty. Tata sobie z Mańkiem pogada, kiedyś nawet razem na
moim łóżku leżeli. Tylko mama wszystko komplikuje i nie zauważa, że mam juz te
21 lat, a nie 16.
właśnie sobie pomyślałam, że rodzice mojego faceta są dużo starsi od moich, nieco staroświeccy i bardziej konserwatywni a w ogóle nie robili problemu z naszym wspólnym spaniem (dodam, że już na samym początku związku sypialiśmy ze sobą), zero gadki na ten temat... ale to pewnie dlatego, że mają już dorosłe dzieci i już przez to przechodzili :D moi rodzice na początku krzywo patrzyli, nie byli zadowoleni, że jakiś fagas omotał ich 'małą' córeczkę i na dodatek śpi z nią w łóżku

wcześniej nie wchodziłam w żadne związki, spotykałam się z różnymi facetami ale to były przelotne znajomości, nic trwałego... jak się pojawił Piotrek to był dla nich mały szok :D