kurde, podchodziłam do kasy i już się kobieta darła zza kasy, że 'ta pani pierwsza'. fakt, że pchałam wózek z masą rupieci i fotelem, ale akurat miałam dobry dzień.
a w autobusach to nawet nie wiem, ostatnio przemieszczam się głównie autem, ale na pewno jak się ociepli(kieeeeeeeeeedyś) to zobaczę, ale ogólnie z tego co widziałam, to ustępują ludzie ciężarnym, ale najczęściej tym zaawansowanym u których najpierw idzie brzuch, długo długo nic i dopiero kobieta