TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 36 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

Ale pewnie cudów nie ma jeśli chodzi o z kryciem tych zaczerwień?

A ja mogę polecić mega tanio fajny zapach z avonu
"Mieszanka akordów śliwki i czerwonej borówki zwieńczona radosną nutą praliny"
Bardzo fajnie pachnie :)

wręcz przeciwnie, można rzec, że to mały cud. wczoraj umalowałam się o 7 i do godziny 23 byłam na nogach i było dobrze. i podkład jest najtańszym z tej wyższej półki.

Spróbuj żyć na samych tłustych rzeczach, bez słodyczy, zobaczymy czy nie utyjesz :P

Tzn ile kosztuje?

Mam kurde z tym problem. Gdyby nie zaczerwienienia nie musiałabym używać żadnego podkładu, bo nie mam żadnych innych problemów skórnych ;/

tłuszcze są tak samo niebezpieczne jak cukier. i dlatego dieta dunkana jest chora


mam to samo. kosztuje 129zł za tubkę, ALE ja dostałam próbkę, bardzo mało bo kończył się tester i używam już drugi dzień i na pewno jeszcze użyję jutro i pojutrze, więc wydajny.

to ten

http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=42277&next=1

To jak mi się skończy to co mam teraz, to będę musiała wypróbować. Dzięki :)
Póki co mam true match i nie jest najgorszy.

Eh, to takie niesprawiedliwe, że trzeba tego używać i nie ma sposobu by nie musieć :/

Ale widze, że opinie są różne.

właśnie byłam przedwczoraj w sephorze i pani mi poleciła kilka podkładów i zaczęłam od tego ponieważ jest jakby specjalnie na ten mój problem no i jest w miarę tani, bo mój obecny lancome kosztuje 190zł i przestaje się sprawdzać niestety. chociaż umalowała mnie jedną stronę tym clinique i drugą lancome teint miracle i pod koniec dnia mimo wszystko chyba wygrał lancome, ale to jak skończę ten to zrobię testy z lancome i porównam, bo może akurat tą stronę twarzy mniej dotykałam etc

są dwie negatywne i szczerze mówiąc to ja bym się nimi nie przejmowała tylko po prostu poszła na twoim miejscu do sephory i poprosiła o próbkę. jednej dziewczynie tworzy maskę - to akurat jest tylko i wyłącznie kwestia skóry, bo nie sądzę że nie umie nałożyć podkładu. ta druga to też porwała się z motyką na słońce bo myślała, że jak się posmaruje podkładem i się zarumieni to jej nie wyjdzie - przecież tak to nie działa. więc naprawdę zachęcam do wypróbowania;)

Nie no na pewno się zainteresuje, bo wiecznie szukam cud specyfiku i nie mogę znaleźć.
Mam wrażenie, że jest troche lepiej, odkąd używam kremu na dzien, toniku do twarzy i mleczka do demakijażu lirene do cery naczynkowej. tanie i całkiem całkiem :)

mojej koleżance która miała duży rumień poleciła tą serię kosmetyczka i też jest zadowolona. u mnie to jest tak, że mam bardzo wrażliwą skórę i sama w sobie nie jest zaczerwieniona, ale jakikolwiek kontakt ze słońcem, suchym powietrzem, pocieraniem przy demakijażu czy nawet rano nawilżającym, ultra delikatnym tonikiem i płatkiem z aloesem od razu się podrażnia

Tez mam dodatkowo wrażliwą i cienką. I suchą. I weź i zrób chociaż lekki peeling - masakra . Nie wiem, póki co trzymam się tego, co chociaż troszkę daje jakieś efekty i licze na to, ze kiedyś pojawi się coś, co naprawdę pomoże, chociaż to takie naiwne

ja używam kremu la roche posay rosaliac, ale to też takie trochę zamknięte koło bo nie nawilża tak bardzo jak potrzebuje moja skóra i używam zazwyczaj rano i to też nie codziennie. chociaż moja koleżanka uważa, że jej bardzo pomógł. zostawia bardzo miłą w dotyku skórę

tak!potwierdzam jest super ;D