Koturny strona 1 z 3

Zauważyłam,że stara modą wciąż wraca i tym razem szał w sklepach robią koturny..


1 Co o nich sądzicie?
2 Bardziej na tak czy na nie?:)
2 Nosiłyscie?
3 Macie zamiar kupic?





Pozdrawiam :)

wyrzuciłbym kobietę za drzwi w takim czymś.

zależy, jak but wygląda - jedne są ładne, inne nie.


te, co pokazałaś, to na nie ;/


rzadko, zapewne.


nie potrzebuję nowych butów w tej chwili, więc nie.

Lubię, mam kilka par.
Na cały dzień chodzenia wygodniejsze niż obcasy, a zawsze kilka centymetrów dodają.
Aczkolwiek dwie pierwsze jakie pokazałaś są straszne :)

Mam coś takiego, tylko że czarne



i coś takiego, ale na suwak z boku i bez sznurowań

te co pokazalas sa oblesne.
ale widzialam w sklepie sliczne sandalki na koturnie, jak bede miala czas i bedzie moj rozmiar to moze nawet dzisiaj nabede

I takie mam



nie uważam by były brzydkie

większość mi się nie podoba, ale jak już trafię na jakieś ładne to kupuję. mam dwie pary w tym jedną z h&m i są bardzo wygodne, ale mało w nich chodzę.

Obrzywliwe. Cholernie nie podobałą mi się te 'słomiane' podeszwy.

Mam parę na zimę i kilka par na lato. Ja tam lubię chodzić w koturnach. Podłoże jest stabilniejsze i na nierównych chodnikach nie ucieka noga.

te fajne sa, chociaz bez kwatkow bylyby nawet fajniejsze

A mi się nawet podobały te kwiatki
Grunt, że wąskie są i mi noga nie wypada

no z butami jest czasem masakra, czasem biore po prostu mniejszy rozmiar, byleby ze stopy nie spadal :)

mam jedna pare, cieliste paseczki plus "korkowy" koturn, sa wygodne, i przez kolor fajnie wydluzaja noge. ale niewiele koturnow mi sie podoba.

Najgorzej jak jest 37 za wielkie, 36 za małe, a nie mają połówek

no co jest glupie, wlasnie mnie to tez denerwuje :/
ja to roznie, kiedys nosilam nawet do 39, teraz kazda 39 mi leci, ale mam rzymianki (tak sie chyba zwa te buty) rozmiaru 38 i sa za dlugie
+ irytujace jest to, ze kazdy but (nawet w tych samych sklepach) potrafi byc w roznej numercaji