pomocy!
kupiłam nowy tusz, wszystko fajnie dopóki nie nadchodzi wieczór i pora demakijażu. za cholerę nie mogę go ruszyć
NIE DZIAŁA zarówno czerwona jak i ta standardowa bioderma, micelarny lancome i la roche posay bo te aktualnie mam w domu.
możecie mi polecić jakiś super hiper płyn do demakijażu? (odpada ziaja, l'oreal i garnier bo na te mam uczulenie)
lista tematów
demakijaż strona 1 z 2
miałam to samo z
wieczorem plynem micelarnym zmywałam, a na noc nakładałam na oczy krem nawilżający, jak na całą twarz i nast. dnia rano schodził z dwufazowym :)
Tricia: wieczorem plynem micelarnym zmywałam, a na noc nakładałam na oczy krem nawilżający, jak na całą twarz i nast. dnia rano schodził z dwufazowym
może to jakiś sposób, ale jednak wolałabym nie spać z tymi resztkami tuszu.
też miałam hr, ale ten w cętki i ten który mam teraz przy tamtym to był pikuś

Konto usunięte: upiłam nowy tusz, wszystko fajnie dopóki nie nadchodzi wieczór i pora demakijażu. za cholerę nie mogę go ruszyć
Wodoodporny?
jeśli tak to współczuję .. dlatego nie używam takich tuszy :D
Kup sobie płyn z Mary Kay za jakieś 50zł ;) rewelka!
Rude wredne!
Ja mam taki problem z eyelinerem z Soray'a
Ludzie mówią, weź się lecz się, sam się weź się, lecz się, kur.wa, co jeden lepszy ekspert.
zwykłym szarym mydłem wszystko się zmyje a nie jakieś płyny do demakijażu, miałam chyba wszystko i nic lepiej nie zmywa niż mydło
właśnie nie jest wodoodporny

mydło z wodą też odpada. kupiłam dzisiaj płyn vichy, ale coś czuję, że mnie uczuli więc kupiłam też micel w sephorze i zobaczę
lancome virtuose
Konto usunięte: może to jakiś sposób, ale jednak wolałabym nie spać z tymi resztkami tuszu.
też miałam hr, ale ten w cętki i ten który mam teraz przy tamtym to był pikuś
ten w cętki łatwo schodził... ale ten wodoodporny co pokazywałam... koszmarnie. ale przynajmniej trzymał się cały dzień... rok temu całe dwa miesiące wakacji spędziłam w hiszpanii, także basen, morze, impreza... a on cały czas na oku, także trwały jest i z tego co wczoraj patrzyłam to nie wysechł przez ten rok :o
ja też wolałam z tym nie zasypiać, ale innej opcji nie było. ;)
Olejek myjący (w moim przypadku pomarańczowy) z Biochemii Urody - zmywa wszystko :) nawet tusze wodoodporne