Witam, jakieś 2 tygodnie temu kupiłam sobie baleriny. Wygodne, miękkie itp.
Wczoraj czułam jak mnie z tyłu lekko "piłują", ale nie przejęłam się tym zbytnio, bo ganiałam po mieście robiąc zakupy. Wróciłam do domu, zdjęłam buty - paskudne otarcie z tyłu, wyczułam odciski. Po godzinie stopa zaczęła mi PUCHNĄĆ. Kostki już nie widać. Boli przy chodzeniu. Smaruję to altacetem, ale ból nadal pozostał. Co mogę jeszcze zrobić na chwilę obecną? Jakim cudem tak mi spuchła stopa, zwykłe otarcie mogło to spowodować?
lista tematów
Problem ze stopą strona 1 z 2
Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to chłodne okłady i kwaśne, ale nie wiem o co chodzi z tym kwaśnym.
Podobno po altacecie powinno wkrótce przejść, moja matka była pielęgniarką
Patrishia: Jedyne co mi przychodzi do głowy, to chłodne okłady i kwaśne, ale nie wiem o co chodzi z tym kwaśnym.
Podobno po altacecie powinno wkrótce przejść, moja matka była pielęgniarką
Chłodne już robiłam, smaruję stopę z przodu altacetem. Z tym, że najgorzej spuchnięte mam z tyłu stopy, a tam jest obtarte i wolę tam nie pchać nic.

Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.