Konto usunięte: ale sama byłaś (bądź jeszcze jesteś) i powinnaś pamiętać jakie rzeczy robiło się w gimnazjum.
Byłam gimnazjalistką, owszem. Ja pamiętam, ale generalnie nie byłam zbuntowana :)
Konto usunięte: mój kolega na woku przysnął. Biedny chrapał cichutko i nie słyszał jak go nauczycielka woła. Nie słyszał też jak go budziliśmy :D
dostał uwagę za nie wykonywanie poleceń nauczyciela ;d
hehe... :-) Ja nigdy na lekcjach nie zasnęłam, ale miałam przypadki w klasie, którzy zasypiali, haha.
Pamiętam, kolegę Pawła, który zasnął na religii tak się złożyło, że nasz katechetka była bardzo w porządku i nie miał żadnych problemów. Biedaczek obudził się po 40 min lekcji, a klasa ubaw z niego
Pawełek, musiał tylko katechetce przynieść na drugi dzień uzupełniony zeszyt. :)