Polski. Matura :) strona 5 z 47

No to maturzyści jak tam po?
Jak oceniacie poziom? Łatwa/trudna ?
Jeżeli chodzi o mnie podpasował mi Świętoszek :)
Jedyna lektura, którą przeczytałam przez całe liceum

No chyba że zrobi się jakiś bład tzw kardynalny, czyli pomyli sie imię czy coś takiego.


tak jak ja mówiłam dzisiaj, jak by był potop :DD


ależ nie ma za co :D


mówisz to osobie która przez 4 lata w LO jechała na samych streszczeniach i ma na koniec 4 z polskiego

ja mialam 3 nie wiem jakim cudem. i w ogole to nie wime jakim cudem zdalam mature z polskiego, bo zawsze bylam z tego noga.
najgorsza to chyba byla jednak ustna

Żadnego Borowskiego. Wystarczy !
Część mojej prezentacji maturalnej. Borowski, Gajcy, Baczyński :|

czemu ją tak źle wspominasz ?
zacięłaś się ? ;>
opowiedz bo mam za 2 tygodnie ;>

Nawet nie czytałam tego tekstu :D Pisałam ze Świetoszka :D


Też tak czułam, ale w ogóle literatury od Młodej Polski i dalej nie ruszyłam


a potem chlanie od 30 czerwca

o ustną jestem spokojna. Zresztą, okaze się w poniedziałek

Też dużo z tekstu przepisywałem , zresztą jak każdy no troszkę jeszcze o Edelmanie napisałem

To miejmy nadzieje ze dobrze napisalam .

Nie wiem jak wy, ale ja na początku roku ściągnąłem wszystkie audiobooki. A potem wyszło, że nawet streszczenia nie chciało się czytać, nie mówiąc o audiobookach, których ani razu nie odtworzyłem .

ja w sumie wszystko prawie powtorzylam, tak zeby cokolwiek wiedzieć ;D


a po 30stym jeszcze wieksze ;DD

Zasmieciłeś sobie dysk

a ja Kordian lub Dziady

liczyłem , że będzie Zbrodnia i Kara :P


ależ wiadomo :D


ja tam zacząłem od piątku :D tylko mam przerwy na naukę

bo uczylam sie jej na pamiec i w polowie mojej prezentacji zadzwonil telefon komorkowy A zeby jeszcze bylo tego malo, to dzien wczesniej rozstalam sie z facetem
Ogolnie jak trafisz na dobra komisje, to masz szczescie. Ja mialam wredne malpy, ktore zadalam mi chyba z 10 pytan, a przed moim wejsciem udupily 7 osob z mojej klasy dlatego mialam ogromnego stresa i ciesze sie ze zaliczylam :)


a tego to nie pamietam, bo chodzilam ciagle pijana i na kkilka dni film mi sie urwal


to Ty teraz pisales tez?

ja za jakiekolwiek powtórki wzięłam się w sobotę Troche tego za dużo było jak na dwa dni :D


ja zamierzam wolne w robocie na tydzień wziąc

[quote=Gotusiaaa]TequilaSunrise:Też tak czułam, ale w ogóle literatury od Młodej Polski i dalej nie ruszyłam
ja w sumie wszystko prawie powtorzylam, tak zeby cokolwiek wiedzieć ;D

Ja powtórzyłem PESEL i wczoraj przeczytałem streszczenie "Lalki" . Nawet wcześniej nie widziałem arkusza z polskiego na oczy.

ja czytalam streszczenia tydzien przed matura, a przez cale 3 lata bimbalam