więc cóż. wakacje się kończą, nieubłaganie nadchodzi czas, najgorszy dla niektórych (połowy Polaków). Niebawem zadzwoni pierwszy dzwonek. Wszystko już niebawem.
Jak korzystacie z tych ostatnich dni?
Książki kupione?:)
Ja się cieszę, że wracam do szkoły.
Wreszcie zobaczę te mordy, będę kocić.
Mimo wszystko tęsknię za szkołą, za żartami z nauczycielami, za robienie im żartów na lekcjach, za dywaniki u dyrektorki ;)
Oby ten nowy rok szkolny był owocny i lepszy niż poprzedni ;-)
Życzę Wam tego.




.
