
Otóż: Mam internet NETIA, ale sa z nim ciągle problemy. Od lipca więcej tego internetu nie mialam niż miałam
Przedłużana była umowa i miałam mieć internet 10mb. Okazało się, że jest niby za duża przepustowość i może być 7mb. Okej, zgodziłam się. (internetu cały czas nie było - dzwoniłam do netii po 3 razy dziennie, że nie ma internetu
za każdym razem kazali mi czekać do 5 dni roboczych) Licząc od lipca braki tego internetu to nie miałam go 2 miesiące. Pisałam pismo o obniżenie rachunku z tej racji, obniżyli. Zrobili to dopiero w październiku, no ale zrobili
Po tylu miesiącach użerania się okazalo się, że mogę mieć max. szybkośc internetu 1 mb.
Zrobili tak. 2 tygodnie było okej, a teraz znów lipa
strony mi się w ogóle nie włączaja, bo albo *przekroczono limit czasu oczekiwania* albo *połączenie zostało zerwane* albo jeszcze jakieś inne cuda
Ktoś ogarnia co można z tym zrobić? 





* mialo być.
nic się nie tnie, no genialna sprawa