Konto usunięte: kilku programów opisanych w tym teście
Avast od zawsze faworyzowany ten test jest tak samo wiarygodny jak obietnice polskiego rządu.Nie sugerowałbym się tym żeby nie powiedzieć za dużo testem.
Poza tym jak już podajecie linki to dajcie aktualny test bo ten patrząc po komentarzach jest z 2008 ?
http://www.dobreprogramy.pl/Test-bezplatnych-programow-antywirusowych-2012,Artykul,28720,1.html to ejst ze stycznia 2012 ale jak wyżej wspomniałem nie sugerować się tym
Z własnych doświadczeń na słabym kompie tj 768 ram i procek 1,8
Comodo tam napisane,że zjada 226 ok pamięci na dzien dobry skoro tyle by zjadał nie powinien dac mi się ruszyć po pulpicie co skutecznie robi np. taki firefox w wersji 11 zjadając 300 przy filmiku poza tym aktualizacja comodo początkowa sięga mułu i dna. Internet 8 mb a on ciągnie 150 mb plik przez 40 minut GZ
Wraz z comodo instaluje nam się "pakiet" tj. przeglądarka oparta na bazie chrome i GeekBuddy
Przeglądarka spoko,nie zaszkodzi,ale to drugie?
GeekBuddy czyli pomoc online dla użytkowników comodo w razie problemów z komputerem itp.Jak dobrze poszukamy w goglach opinii to można niezlą brechę pocisnąć bowiem łączy nas z serwerem tudzież pomocnikiem,mówimy co jest nie tak a ten "coś" robi oczywko nie trudno się domyślić,że nie robi nic.Odinstalowując comodo dostajemy propsa przejścia na wersje premium i dopiero po instalacji wersji premium ten zacny dodatek wpierdzielający 50k pamięci za fri zaczyna działać.Pomocnik przejmuje twój komputer (wygląda to podobnie jak w programie teamviewer) i robi swoje.Fajna opcja tylko dlaczego nie działa za friko?:>
Avast wykrywanie trojanów 95% hehehe śmiech na sali ktoś jeszcze w to wierzy? w późniejszych wersjach zasobożerny,ale da się wytrzymać. Jak ktoś lubi cukierkowe opakowanie pompowane w każdym teście dp dlaczego nie?;)
AVG-miałem we wcześniejszych wersjach i wczesno polskich później.Fajny był,ale się zmył bo zaczął zżerać ciut za dużo jak na mojego dziadka niemniej jednak godny polecenia
Avirka-j/w korzystam na słabszy komp zacny avgguard (proces) ssie aż 16k czyli praktycznie nic. minus oczywko to brak polskiego języka i reklamy przy aktualizacjach min.
Szampon vel asshampoo podobno darmowy podobno nie.Ludzie piszą,że po jakimś czasie trzeba coś dokupywać ale dziwne,że o tak "dobrym" antywirusie nie słyszy się zupełnie nic,aż do dnia testu dp.pl
Miś panda Chryste chroń wszystkich przed instalacją tego "antywirusa"
Fajny kolorowy dużo "robi" jest aktywny,ale przy próbie odinstalowania czasami pojawiają się faile dziękuję dobranoc
Ad-aware nie jestem pewny,ale nigdy go chyba nie miałem.To znaczy miałem,ale nie antywirusa więc tutaj nie ocenię.Fakt faktem x lat temu ich program podniósł dziadka do żywotności coś tam unieszkodliwiając-może warto spróbować?
Ostatnio też pojawił się wszystkim dobrze znany (chyba mam nadzieję) mks antyvirus wersja najnowsza.Ostrzegam tylko,że to nie jest to samo co było x lat wstecz więc odradzam;P