Zainteresowania... strona 1 z 2

Dlaczego tak jest?? Od pewnego czasu kiedy spotykam jakąś miłą dziewczynę, chcąc ją lepiej poznać pytam o jej zainteresowania. Więc ciekawi mnie to czy ostatnio przeczytała jakąś książkę, jeśli tak to jaką, czy lubi kino, teatr, muzykę itp... Zazwyczaj wychodzi na to że nic nie czyta i nie ma żadnych szczególnych zainteresowań. Z facetami pewnie też jest podobnie, ale czy ja wiem???

Z literatura w tych czasach jest ciężko. XXI wiek to era fb i innych portali. Jednakże czat i forum to jedne z glowniejszych walorów użytkowników. Być może odbiorca Twoich pytań nie do końca wiedział co ująć w wypowiedzi dotyczących zainteresowań.

Cokolwiek. Bo ja wiem. Jakiś sport, jogging, plastyka, historia, taniec, zbieranie znaczków pocztowych i itp... Zawsze wydawało mi się, że każdy ma jakieś własne hobby, o którym mógłby godzinami rozprawiać. Wychodzi na to że się myliłem???

Chyba nie każdy posiada jakieś wielkie pasje , może niektórzy po prostu tylko coś lubią i co najwyżej mogą o tym opowiedzieć w jednym zdaniu, bywa i tak.

Może nawinie sam się jakiś inny temat, albo nie rozmawiać w ogóle i już.

Może i tak. Chociaż ostatnio to ja się zachowałem jak taka stereotypowa kobieta, gdyż nawijałem o czymś tam co mnie akurat interesowało. A ona słuchała i odpowiadała jakimiś półsłówkami. I to się nazywało randka. :-) :-)

Widocznie od początku jej nie pasowałeś, tylko nie wiedziała jak Tobie ma to powiedzieć (może się wstydziła) ;)

Chyba nie, bo co kilka dni do mnie pisze.

Sam się zastanawiam, dlaczego tak jest - osobiście większość osób, z którymi pisałem/rozmawiałem, okazała się... nudna.
Aktualnie ciężko znaleźć kogoś kto ma jakieś ciekawe zainteresowania, tym bardziej twórcze. Kiedy natkniesz się na szaraków, którzy odpowiadają krótkim 'aha' to ciężko utrzymać taką rozmowę, no bo jak rozmawiać z powietrzem?

[quote=LockOn]
o grach komputerowych
I co kontynuowałeś temat?? Ja maniakiem komputerowym nie jestem, ale trochę grałem w różne gierki.

A co jest złego w grach komputerowych , chyba że ktoś gra całe dnie i noce to już inna bajka. Ja sama czasami w coś zagram jesli mam czas i oczywiście nie w Simsy ;)