Chip tuning silników atmosferycznych ( to znaczy - bez doładowania) o niedużej pojemności skokowej silnika, nie przekraczającej 1,6 l. nie daje pozornie znaczących efektów. Najczęściej zwyżka mocy oscyluje w okolicy 8% a momentu w granicy 10%. Jednak w porównaniu z innymi formami tuningu opartego zwłaszcza o montaż różnychgadżetów tuningowych ( nieśmiertelne :magnetyzery, sportowe świece, sportowe filtry, dodatki do paliw i oleju)efekty są zdecydowanie lepsze przy wyraźnie niższych kosztach. Relatywnie najlepsze efekty mogą być oczekiwane w kompaktowych, najtańszych samochodach oraz w silnikach o dużej pojemności skokowej.

Przesuwanie maksymalnych dopuszczalnych obrotów silnika poza zakres działania fabrycznego limitera obrotów w granicy 10%, w celu osiągnięcia wyższej maksymalnej mocy silnika, jest bezpiecznym rozwiązaniem dla silnika pod względem jego trwałości. Szczególnie w samochodach użytkowanych na terenach górzystych ma to pewien sens.Jeśli jednak wykonawca chiptuningu w przypadku silnika atmosferycznegozacznie wabić Was zwyżką mocy ponad 10% lub 15% to szybko uciekajcie od takiego fachowca bo po prostu szuka "frajera na kajak".
Od niedawna, właśnie w silnikach atmosferycznych, stosuje się doskonalszą formę tuningu elektronicznego polegającą na montażu różnych dodatkowych modułów cyfrowych zwanych - Piggiback. Jest to jednak drogie rozwiązanie i dlatego z reguły stosuje się je głównie w samochodach wyczynowych lub użytkowych przeznaczonych z założenia do dynamicznej jazdy i po znaczących formach tuningu opartych o inne : wałki rozrządu, wydech, dolot, modyfikację silnika. Istota ich działania polega na tworzeniu nowych map sterowania silnika poprzez strojenie na hamowni lub w warunkach trakcyjnych parametrów silnika w zakresie takich wartości jak :
Tworzenie nowych map paliwa i zapłonu dla :
- biegu jałowego silnika (dotyczy zwłaszcza silników po radykalnych formach tuningu)
- pośrednich czy też częściowych otwarć przepustnicy
- pełnego otwarcia przepustnicy
- stworzenie dwóch map przełączanych w czasie rzeczywistym dla jazdy z pełną mocą lub w trybie ekonomicznym lub możliwość stworzenia odpowiednika mapy kontroli startu (Launch control).
![]()
Jest to do tej pory najdoskonalsza forma tuningu elektronicznego silników atmosferycznych. Jest jeszcze wyższa forma polegająca na montażu dodatkowego programowanego komputera, który przejmuje wszystkie funkcje seryjnej ECU, i w którym należy stworzyć od podstaw wszystkie mapy spędzając co najmniej kilka dni na hamowni obciążeniowej. Najbardziej znanym ale i najdroższym jest MOTEC przy użyciu którego można stworzyć prawdziwą mapę procedury startu a także odtworzyć całą historię z eksploatacji silnika co ma duże znaczenie w przypadku wyczynowych kierowców wskazując czy właściwie wykorzystywali podczas próby sportowej charakterystykę silnika.
Silniki atmosferyczne przygotowane do sportu czy wyczynu muszą być poddane ingerencji elektronicznej z pełną świadomością konsekwencji takiego rozwiązania. W tym przypadku utracenie tak cenionych zalet jak : kultura pracy silnika czy niewielkie zużycie paliwa a także podwyższona głośność pracy silnika czy znacznie mniejsza trwałość - są podporządkowane celowi nadrzędnemu, jakim jest oczekiwany radykalny przyrost przede wszystkim momentu obrotowego tak przygotowanego silnika.

Natomiast tuning elektroniczny wykonany w silnikach doładowanych daje doskonałe efekty i jedynym problemem nie jest wielkość zwyżki mocy i zwłaszcza momentu obrotowego a ustalenie rozsądnego kompromisu między zwiększoną mocą a trwałością takiego silnika. Przyjmuje się że zwyżka mocy oraz momentu w granicy do 20% nie ma negatywnego wpływu na trwałość jednostki napędowej, przy zachowaniu głównego parametru mającego bezpośredni wpływ na trwałość silnika jakim jest prawidłowy AFR (Air/Fuell Ratio - stosunek powietrza do paliwa). W tego typu silnikach nie jest żadnym problemem podniesienie mocy o 50%. Nie mniej w takim rozwiązaniu trwałość silnika i dla przykładu - kosztownego przepływomierza oraz filtra cząsteczek stałych w silnikach diesla-spada radykalnie żeby nie powiedzieć katastrofalnie. Powyższe zastrzeżenia nie dotyczą silników wyczynowych, w których wszystkie odpowiedzialne elementy są zastępowane specjalnie wykonanymi o zdecydowanie większej trwałości. W tym jednak przypadku koszt jest nieprawdopodobnie duży a trwałość silnika i tak zdecydowanie mniejsza od seryjnego.







