Nasze rysunki strona 1 z 11

Podaję rysunki od niewidzialnaa, które prosiła wstawić. Wstawiajcie też swoje.

No, bo chciałam w tamtym temacie już wstawić, ale mi ta opcja nie działa xdd

Wstaw też swoje rysunki ^^

ładne rysunki, mój talent artystyczny przestał sie rozwijać w 1 klasie podstawowej.

Ja nie pielęgnuje. Raz na jakiś czas coś machnę jak mam chęć na to. :p Dziękuję. Miło czytać takie słowa.

Fajny pierwszy rysunek przypomina scenę z Kill BIlla drugi też niczego sobie

Dzięki

Za pierwszy rysunek wielki podziw :D Nie ma to jak znaleźć kawałek pogniecionej kartki i przełożyć na nią swoje inspiracje :D
A drugi mega masakra dla oka, nie wiem czy patrzeć na wilka czy kobietę :D

A mnie rozwalają te penisy na drugim planie :D

Nie mam za grosz talentu do rysowania, artysta ze mnie żaden.

To wcale nie muszą być penisy. Jednak każdy sobie poszukuje, czego chce.
Podświadomość to zło. :(

No co Ty nie powiesz? Za każdym razem kiedy rzucę jakimś żartem, znajduje się ktoś kto bierze to na serio i próbuje mi pokazać jak bardzo nie mam racji. Muszę chyba przestać bo powoli robi się to uciążliwe :D

Chyba chcesz w tym przebić Strasburgera. :(
W dennych żartach jesteś prawie mistrzem, próbuj dalej.

Może masz rację i nie walcz z naturą. Dobrze, że nie widzisz penisów na czarno, jednak.

W temacie, dzięki któremu powstał ten wątek napisałam, że obrazki nie są moim pomysłem tylko są wzorowane na obrazkach znalezionych w internecie (Tak, narysowałam to patrząc się na ekran telefonu, a kartka poskładana, bo tak było mi wygodniej narysować coś mniejszej wielkości).
Ps.
To nie są penisy tylko koniczynki xd.

Ps. 2
Temat nie dotyczy oceny moich rysunków, a wstawiania też waszych. Mimo to szczerze dziękuję za wasze opinie :)

Powiedz to koledze i jego fantazjom.

No niezłe pociski prawie się przejąłem kolego. Łatwo jest obrażać zachowując anonimowość, co nie?

Matko kochana, jaki Ty drażliwy i wrażliwy na swoim punkcie jesteś :) Szkoda że brakuje Ci tej wrażliwości jeżeli chodzi o innych. Ty możesz ponabijać się z innych byle wszyscy traktowali Ciebie śmiertelnie poważnie :D