Wierność w tych czasach

Wierność to cos żadkiego w tych czasch.Gdy zdradzimy to szukamy na siłe wymówki :bo odległość bo kłotnia lub bo jestesmy młodzi.To zwykłe tchórzostwo jak kochamy to całym sercem .Odległość ma nas łaczyć klotnia dawać powód do zgody a wiek do tego by zachowywać sie odpowiedzialnie.Tak na prawde miłośći i wierności powinnismy uczyć sie od dzieci.Dziecko ma miesiac rok dwa 5 lat a kocha szczerze tęskni za rodzicami gdy rodzice sa daleko mimo to czeka za usmiechem przytuleniem słowem KOCHAM CIE a nie szuka tego w obcych ramionach.Pamietajmy zdrada jest jak blizna na sercu nic ja nie wyleczy pozistaje z nami przez całe życie.

Wierność istnieje i nie ma co debatować jest to fundament każdego związku. Może czasy się zmieniają ale nie zmieniają się podstawy zdrowego zwiasku

Wierność w TYCH CZASACH?! A co czasy, takie, czy inne mają do wartości wierności? Wierność się dezawuowała czy jak?!Jak napisał to irbit, zaufanie i wierność to podstawa i fundament każdego związku bez względu na "czasy"

jestem wierny sobie babajadze i redriding reszta mnie nie interesuje skoro mi wygodnie

Bo ty wiesz co cię czeka gdyby ci czasami coś głupiego do główki przyszło xd



Chcesz kawałeczek karkóweczki? Podzielę się z tobą ostatnią wieczerzą :)

tobie nie przysluguje nawet prawo do ostatniego telefonu xd

Jako więzień apolityczny mam prawo do jednej rozmowy dziennie :)

xd jestes tu tylko bo cie toleruje i dostarczasz mi rozrywki

Jesteś tu tylko dlatego, ze dostarczasz mi rozrywki, ale cię nie toleruję xd

przykro mi ale twoj czas minal, mawet dinozaury to zrozumialy

Dinozaury wyginęły bo je piorun trafił, ale ty się na tym nie znasz :)

mylisz sie bo trafil je szlag i ciebie tez moze xd

Widziałeś ty żeby piorun w pioruna trafił?! Ja nie :) Z gromami to ja jestem na ty xd a tak w ogóle , to co się tak mazgaisz?

jestem gromowladny i nigdy sie nie mazgaje ok

Mazgaisz się mazgaisz, ale ci.... nikomu nic nie powiem. Nie zdradzę twojej tajemnicy nikomu tylko księdzu xd