Co byście woleli

Potrafić latać czy być niewidzialnym w dowolnej chwili? Miło gdy podacie uzasadnienie

Wolał bym to i to, czyli latać i być nie widzialnym jak Super Saiyan (GOKU)



Na dodatek zyskał bym super moc (SIŁY) i oraz nie musiał bym farbować włosów na blond, robił bym to wtedy, kiedy miał bym takie zachcianki.

Nie no, mieć wybór pomiędzy byciem gołębiem większego kalibru, a zboczeńcem to tak trochę średnio bym powiedział.

Nie lubię otwartych przestrzeni więc wybieram moc ducha. Kiedy to dostanę?

To moze latać bo bym mogła sobie podziwiać piekne widoki a samolotem latac nie lubie tzn dwa razy aby jak na razie lecialam i nie lubie lotnisk i duzych jakis takich miejsc w ktorych mozna sie zamotac.Niewidzialna to ja i tak jestem dla facetow, ktorzy mi sie podobaja i raczej nic fajnego w tym nie widze

Najpierw bym sobie poleciala do Chorwacji, potem blisko bo tylko do Czech aaaa potem do Anglii a potem do Hiszpanii a potem hm do Chin a potem na jaka Majorke czy tam cos.

Są jeszcze takie małe lotniska sportowe, trawiaste, gdzie jak staniesz na jednym końcu to widzisz przeciwległy koniec. Pasy są tylko umowne. Nie ma hali odpraw. Po prostu zgłaszasz lot, wyciągasz samolot z hangaru i lecisz.

Przyleć do mnie po drodze.


A tam to po co?


Nie polecisz gdy Cię zestrzelą Chinach jak bociany w Syrii

No to jednak moze do Japonii nie do Chin z tego wzgledu iz...
xD pomacam sobie chociaz xD nie no dobra zartuje sobie troche. No do chin by bylo lipnie pod tym wzgledem ze nie dogadalabym sie i oni tam chyba robaki jedza :( ewentualnie bym samym ryzem tam zyla jakby na krotko no bo bym sobie popatrzyla pozwiedzala oni maja ciekawe te budowle i cos tam na pewno bym znalazla dla siebie.

Dużo ludzi ma zajawkę na Japonię. Jadłabyś lody o smaku kukurydzy i inne dziwne. Z tymi w rzucaniem pałeczek szczęścia w tłum to jak u nas ksiądz i pokropienie wodą święconą.

Rysiu te pałeczki raczej mają moc porównywalną do wina mszalnego ,jeden pije a wszyscy śpiewają.

Polecam się wybrać na obchody święta Purim. Te radosne święto polega m.in na objadaniu się specjalnymi ciasteczkami i piciu koszernej wódeczki. Tylko to można pić. Ma na celu zapomnienie wszystkich krzywd.

Ma moc, świętują wszyscy.

niezakoniecznie


zdecydowanie ta opcja


mówisz/masz
nieograniczona infiltracja dająca możliwość mieszania szyków w obozie przeciwnika