
***
Z pamiętnika licealistki:
Utrata dziewictwa była dla mnie jak nauka jazdy na rowerze. Mój ojciec był cały czas za mną!
***
Żona przygotowała kolację.
Samej spróbować strach. Kota - żal.
Siedzi i czeka na męża.
***
Z kobietą najlepiej rozstawać się w McDonalds. Tam nie ma metalowych sztućców, ceramicznych naczyń i można się w razie czego schować za jakiegoś tłustego dzieciaka.

***
Dwóch jąkatych zakłada się który szybciej kupi fajki w kiosku:
Idzie pierwszy: popopooopororoszszeee mamamarbobobobloro lalalajty
Kupił wychodzi..
Wbija drugi cwańszy: poppopoporoszszeeee eleleleMy, Czerwone czy niebieskie?
Osz tyytyytytttyyyy kukukuuukkuuur r rwwoooo
***
Zmieniłem wczoraj nazwę swojej sieci WiFi na "Włam się tu, jeśli potrafisz"
Kiedy wróciłem do domu, nazwa brzmiała "Wyzwanie przyjęte"
***
Żona spytała mnie, czy nie mam dziś ochoty na małe odwrócenie ról w łóżku.
"Dawaj, jestem za" - powiedziałem.
Więc pierdnęła i przykryła mi głowę kołdrą.
***
Jestem tai dumny z mojego korespondencyjnego kolegi z Afryki.
Napisał mi, że nie pił od kilku dni.
Trzymaj się koleżko. Oby tak dalej. Jestem z Ciebie dumny.
Wiem że kope lat..
No to baju :)





reszta takie sobie.
