Na wstępie zaznaczam, że to co czasem "bazgrne" sobie nie powinno zwać się wierszem, bo poetą nie jestem.
Dlatego nie mam zamiaru pisać, że to wiersz.
A teraz odnośnie samego tekstu - zdaje sobie sprawę, że może zostać niezrozumiany albo błędnie odebrany, ponieważ skupia się wokół tabaki - proszku, tabakierki..
Ona ma pewne właściwości, ale nie chce ich zdradzać, bo nie chce maczać palców w interpretowaniu czegokolwiek napisanego przeze mnie.
Chyba, że w obronie własnej
zbieram świat w swojej duszy
osobiście
małymi fragmentami
na otwartej dłoni osypując drogę inaczej niż Ci inni
przez zapach
miejsca
przedmioty
trzy zmysły
szczelnie chronione w małej metalowej puszeczce
by nie uleciały z czasem z oddechem powietrza
trzymając się kurczowo wspomnień
chcę dotykać tylko ponadmyśli
i przez chwilę być tam
gdzie reszta mojego ja
lista tematów
krótki fragment nieliryczny - Tabaka strona 2 z 2
Konto usunięte: tabaka ma skłoność do tracenia smaku i zapachu.. po prostu wietrzeje..
z czasem ulatuje z oddechem powietrza
tak, rozumiem. myslalam, zeby wyeksponowac "oddech powietrza" bo to lepki związek :) (w sensie: przylepia uwage:) No, ale to Twój tekst

cieszę się, że mogłam pomóc :D