Hmmm czekam na solidną porcję krytyki
Krople łez spłynęły po policzkach, wzmocniły smutek, to ich zawsze jedyny skutek
Ostry ból rozdziera me wnętrze, nie mogę wytrzymać, już prawie klęczę
Cały mój umysł i całe me serce proszą CIEBIE, lecz TY nie chcesz dać mi siebie
Hałas mego serca uciszy tylko czas, nie chcę tego bo wtedy na pewno nie będzie nas
Anioła pewnego dnia w TOBIE ujrzałem, całym sercem i umysłem POKOCHAŁEM
Moje myśli w kółko wzywają TWE imię, czy czas cichy morderca kiedyś je zabije
Czekać będę choć serce złamane, boję się BOGA zapytać czy coś za taki ból kiedyś dostanę
Idę dalej lecz końca nie widzę, zaślepiony przez MIŁOŚĆ której się nie wstydzę
Echo niesie się po moim sercu, ze słowami na ustach ukrytymi w tym wierszu
lista tematów
Wierszyk :) strona 4 z 4
czyżby drwina ??

Krople łez spłynęły po policzkach, wzmocniły smutek, to ich zawsze jedyny skutek
Ostry ból rozdziera me wnętrze, nie mogę wytrzymać, już prawie klęczę
Cały mój umysł i całe me serce proszą CIEBIE, lecz TY nie chcesz dać mi siebie
Hałas mego serca uciszy tylko czas, nie chcę tego bo wtedy na pewno nie będzie nas
Anioła pewnego dnia w TOBIE ujrzałem, całym sercem i umysłem POKOCHAŁEM
Moje myśli w kółko wzywają TWE imię, czy czas cichy morderca kiedyś je zabije
Czekać będę choć serce złamane, boję się BOGA zapytać czy coś za taki ból kiedyś dostanę
Idę dalej lecz końca nie widzę, zaślepiony przez MIŁOŚĆ której się nie wstydzę
Echo niesie się po moim sercu, ze słowami na ustach ukrytymi
To chyba nie jest apostrofa?
Nie, zostanmy przy delikatnej ironii .

Qbkens: Krople łez spłynęły po policzkach, wzmocniły smutek, to ich zawsze jedyny skutek
Ostry ból rozdziera me wnętrze, nie mogę wytrzymać, już prawie klęczę
Cały mój umysł i całe me serce proszą CIEBIE, lecz TY nie chcesz dać mi siebie
Hałas mego serca uciszy tylko czas, nie chcę tego bo wtedy na pewno nie będzie nas
Anioła pewnego dnia w TOBIE ujrzałem, całym sercem i umysłem POKOCHAŁEM
Moje myśli w kółko wzywają TWE imię, czy czas cichy morderca kiedyś je zabije
Czekać będę choć serce złamane, boję się BOGA zapytać czy coś za taki ból kiedyś dostanę
Idę dalej lecz końca nie widzę, zaślepiony przez MIŁOŚĆ której się nie wstydzę
Echo niesie się po moim sercu, ze słowami na ustach ukrytymi
To chyba nie jest apostrofa?
Nie, to nie jest apostrofa, ale to chyba bylo pytanie retoryczne z Twojej strony.
Już teraz widze, dlatego troche na sile to wszystko, bo chciales zeby kazdy wers rozpoczynal sie od konkretnej litery. Twoja koncepcja, mnie to nie wzrusza, nadal twierdze, że to wypociny, ale nie bierz tego do serca.
Konto usunięte: Nie, to nie jest apostrofa, ale to chyba bylo pytanie retoryczne z Twojej strony.
Już teraz widze, dlatego troche na sile to wszystko, bo chciales zeby kazdy wers rozpoczynal sie od konkretnej litery. Twoja koncepcja, mnie to nie wzrusza, nadal twierdze, że to wypociny, ale nie bierz tego do serca.
Nie no ok, ale tylko trochę na siłę :)
Wierszyk jest w formie z przed 2 lat i kiedy go pisałem nic nie zmieniałem, wszystko co chciałem przekazać zostało wg mnie idealnie ujęte :). Jest osobisty bardzo i ukazujący moje odczucia z tamtego czasu :). Wypociny ale jakie szczere, prawdziwe, czyste, bez większego zastanowienia skonstruowane, pierwotne :)
Qbkens: Nie no ok, ale tylko trochę na siłę :)
Wierszyk jest w formie z przed 2 lat i kiedy go pisałem nic nie zmieniałem, wszystko co chciałem przekazać zostało wg mnie idealnie ujęte :). Jest osobisty bardzo i ukazujący moje odczucia z tamtego czasu :). Wypociny ale jakie szczere, prawdziwe, czyste, bez większego zastanowienia skonstruowane, pierwotne :)
Rozumiem. Chodzi mi o to, że zgadzam sie z tym, że dla Ciebie może to być coś szczególnego, prawdziwego, szczerego, detykowane jakimś celom, uczuciom, osobiste ale dla mnie jest to tylko jeden z wielu "wierzyszków", który nie jest wcale unikatowy, jest bezbarwny i typowy. Patrząć szerzej niczym się nie rózni od większości, to co czuleś było może i piękne, ale zwyczajne, napisane w zaiście beznadziejnie dramatyczny sposób.
szczera do bólu-Asia ;)
Nie obrażaj się, bo nie pisałam tego przeciw Tobie.
Qbkens: Krople łez spłynęły po policzkach, wzmocniły smutek, to ich zawsze jedyny skutek
Ostry ból rozdziera me wnętrze, nie mogę wytrzymać, już prawie klęczę
Cały mój umysł i całe me serce proszą CIEBIE, lecz TY nie chcesz dać mi siebie
Hałas mego serca uciszy tylko czas, nie chcę tego bo wtedy na pewno nie będzie nas
Anioła pewnego dnia w TOBIE ujrzałem, całym sercem i umysłem POKOCHAŁEM
Moje myśli w kółko wzywają TWE imię, czy czas cichy morderca kiedyś je zabije
Czekać będę choć serce złamane, boję się BOGA zapytać czy coś za taki ból kiedyś dostanę
Idę dalej lecz końca nie widzę, zaślepiony przez MIŁOŚĆ której się nie wstydzę
Echo niesie się po moim sercu, ze słowami na ustach ukrytymi w tym wierszu
wiersz sam w sobie ładny,
ale troche dziwnie rozpisałeś
