Przyjmuję słowa krytyki
Krople deszczu
Spływają po jej dłoni
Siwej
Martwej
Pobitej
Zmywają ostatnią plamę krwi
Tato, nie płacz
Mamo, nie płacz
To nie jest sen
Najgorsza mara nocna
Umarła w hałasie
A chciała w ciszy
Umarła sponiewierana
A chciała dumnie
Oddając za kogoś życie
Módlmy się
by deszcz nie zmył jej marzeń
Szeptem powiedzmy
Kocham
Pamiętam
Żałuję
By szlak jej drogi
Nie był z rozbitych szkieł
...
lista tematów