Dzień dobry wieczór. :)
Zapewne z wielu z Was czyta różnego rodzaju książki, nie mam ku temu żądnych wątpliwości.
Lektura potrafi porządnie człowieka 'wciągnąć' ... zainteresować, etc, prawda. :)
Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona? :mrgreen: (coś nieskładnie :])
Czy utożsamiacie się z jakimś bohaterem książkowym?
Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
No to tyle.
Dobranoc. :D
Dennie nie dennie. strona 1 z 2
Bardzo duzo było takich książek, po ktorych, fikcja z rzeczywistościa zaczynala mi się mieszać, naprawde..ale to oczywiscie wielki plus.
Duzo ksiazek mnie czegos nauczylo, ale najbardziej w pamieci utkwila mi ksiazka Papuzinskiej -Wszystko jest mozliwe, wlasciwie każdemu polecam, przetasowuje ona ludzkie wartosci
teraz tesknie za bohaterami harrego Pottera

nie, rzadko kiedy ksiazki pomaga mi w rozwiazaniu problemów ;)
Czytałem biografie Gary;ego Gilmore pierwszego mordercy straconego w 1976 po przywróceniu kary śmierci.
Sam Gary domagal się wyroku mimo przewlekłego procesu i opóżnień wynikających z najrózniejszych wpływów ludzi którzy mimo wszystko żałowali jego duszy.
Sam portret zabójcy jest bardzo rozłożony i podobał mi się wątek miłosny w książce N.Millera który część tych intymnych listów zamieścił.
Odkrywamy człowieka skłonnego do zabójstwa jak i wrażliwego recydywiste który w osobliwy sposób wyrażał słowami to co czuję i myśli.
Skłonny do refleksji opisuje swą miłośc do NIcole i jego poświęcenie,by sprawiedliwości stało się zadość.Jego ostatnie słowa przed plutonem egzekucyjnym brzmiały: "Do dzieła"
Dużo myślałem o tym bohaterze książki jakże prawdziwym z resztą aczkolwiek nie żałowałem jego śmierci.
Ponieważ sam kat wyznawał zasadę oko za oko ząb za ząb. Tak więc był katem i stał się ofiarą.
Może czytałaś nieodpowiednie.

Przeczytał 'Siła umysłu / rozumu'. Nie pamiętam dokładnie tytułu niestety.

To wróć do nich! :D
Tak, uwielbiam książki z tej serii, świetne są, naprawdę. :)
Przeczytałam wszystkie prócz tej ostatniej. :>
Ale ja np nie mogę wracać do danej książki po raz drugi, o nie. :)
:D
Poniekąd świetne uczucie! :)
A dziękuje, pewnie wypożyczę. :)
zobacze ;)
ja po kilka razy wracam

osttania juz 2 razy czytalam :)
Wiele, wiele.
Zawsze przywiązuje sie do bohaterów w jakiś irracjonalny sposób ;)
Tak

Myśle że felietony Paula Coelho są dobra lekturą w zrozumieniu świata ;)
I też książka Kto zabrał mój ser
Niet
to ja Ci polecę (że niby fajna jestem.

Wendeta, Bożyszcze tłumów i w ogóle WSZYSTKIE książki Jackie Collins.
Ku rwa, jak ona wciągają, dziewczyno,po chwili całkowicie popłynęłam w tamten świat.
bu cha cha. :D
Napisane dosłownie, prostym językiem, dosyć wulgarnym zresztą. :D
Ale fabuła świetna.
O.

:D
tak, czasem tak mam.
nie.

:)
Strasznie filozoficzne, czasami miałam problem w zrozumieniu tego, co chciał przekazać ... :)
Za głupia chyba jestem. :D
Ale 11 min przełknęłam. :D
Ciekawa książka.
Zahir także.
Jednakże żadna z nich w jakikolwiek sposób nie zmieniła mojego życia, poglądów, nastawienia, niczego. :>
ja również.
zwłaszcza do bohaterek, do silnych, niezależnych kobiet, które dostają do czego chcą i mogą mieć kogo tylko zechcą, ale nie chełbią się tym, nie obnoszą tylko idą po swoje i odnoszą sukcesy.
takie kobiety podziwiam
taka chciałabym być.
z takimi bohaterkami zawsze najbardziej się 'wiążę', fascynują mnie. :D