Dzień dobry wieczór. :)
Zapewne z wielu z Was czyta różnego rodzaju książki, nie mam ku temu żądnych wątpliwości.
Lektura potrafi porządnie człowieka 'wciągnąć' ... zainteresować, etc, prawda. :)
Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona? :mrgreen: (coś nieskładnie :])
Czy utożsamiacie się z jakimś bohaterem książkowym?
Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
No to tyle.
Dobranoc. :D
lista tematów
Dennie nie dennie. strona 2 z 2
Konto usunięte: Strasznie filozoficzne, czasami miałam problem w zrozumieniu tego, co chciał przekazać ... :)
Ale chyba masz na myśli książki?;>
Felietony sa napisane w naprawde prosty, alegoryczny sposób ;)
Takie ło sa te akurat :)
Konto usunięte: Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona? :mrgreen: (coś nieskładnie :])
Czy utożsamiacie się z jakimś bohaterem książkowym?Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
Tak, czasem pojawia się uczucie takiego hm...żalu, że ta książka już się skończyła...
Zwracam uwagę jeśli bohater/ka ma jakieś "moje" cechy, zachowania itd. chyba bardziej się wtedy wczuwam w to co przeżywa :D
Przeczytałam. :)
Konto usunięte: Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona?
raczej po przeczytaniu książki i zinterpretowaniu jej na mój sposób nie myślę już o losach bohaterów, nie tęsknię za nimi, ale żal, że książka się skończyła pozostaje. Wszystko co dobre musi się skończyć prędzej czy później...
Może nie utożsamiam się, ale uwielbiam sobie w głowie wyobrażać te sceny, bohaterów, taka moja prywatna filmowa projekcja
Konto usunięte: Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
hehehe...ja raczej czytam książki dla przyjemności i z ciekawości...książki nie są w stanie rozwiązać moich problemów....Książka, która mnie czegoś nauczyła???? jest wiele takich nawet teraz to podręczniki do nauki (podstawówka, liceum, studia)
Konto usunięte: Może nie utożsamiam się, ale uwielbiam sobie w głowie wyobrażać te sceny, bohaterów, taka moja prywatna filmowa projekcja
pierwsza, która o tym wspomniała! :)
ja również czasami tak robię.
nie wiem, czy to miałaś na myśli, ale wyobrażam sobie ich inne życie, dalsze życie, coś, co nie zostało napisane w książce.
:>
albo wyobrażam sobie, że bohaterzy książki, którą właśnie czytam uczestniczą w mojej egzystencji, cha cha.

Konto usunięte: ale wyobrażam sobie ich inne życie, dalsze życie, coś, co nie zostało napisane w książce.
bardziej wyobrażam sobie treść książki i co by było gdyby, własną interpretację....zawsze inaczej odbieram treść niż inni
Konto usunięte: albo wyobrażam sobie, że bohaterzy książki, którą właśnie czytam uczestniczą w mojej egzystencji, cha cha.
to ja tak miałam kiedy czytałam czytałam J. Chmielewską hehehe...
Konto usunięte: Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona? :mrgreen: (coś nieskładnie :])
jak skończyłem czytać władce pierścieni ..to byłęm tak załamany że to koniec.. że czytałem nawet wszystki przypisy.. spis treści .. objaśnienia.. itd..
było mi strasznie smutno że to koniec..
staram się wczuć w postać.. by lepiej reagowac na to co się dzieje w książce
Konto usunięte: Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
Forrest Gump ... czasami na prawdę patrze na świat oczami Forresta Gumpa
...Ignorance is bliss...
Konto usunięte: Powiedźcie mi, to może trochę hm, dziwne pytanie, czy po przeczytaniu danej książki, która bardzo Was zainteresowała myślicie o niej, o losach bohaterów, które były w niej opisane, w jakiś sposób tęsknicie za nimi i jest Wam żal, że książka została skończona? (coś nieskładnie :])
Saga :ziobr2:
Konto usunięte: Czy utożsamiacie się z jakimś bohaterem książkowym?Czy przeczytaliście w swoim życiu książkę, która pomogła Wam rozwiązać jakieś problemy, nauczyła Was czegoś itp? :)
Rzadko...znaczy utożsamiam się tylko na czas czytania ;p.
Nie..Raczej nie ;-)
Ja kiedyś postanowiłam sobie, że nie będę czytała jakiejś książki drugi raz ale niestety się mi zdarzyłoo. ;PP
czytałam pierwszy raz po raz drugi książkę "drugi" - Ewa Nowak. Taka lekka, młodzieżowa książka.

i "dziesiąty krąg" Jodi Picoult - świetna !
Tak się wciągnęłam, że dalej o niej myślę. ;PP Ciekawa i ma pewien haczyk na który łowi czytelników. ;DD
Konto usunięte: Strasznie filozoficzne, czasami miałam problem w zrozumieniu tego, co chciał przekazać ... :)
Za głupia chyba jestem. :D
Ale 11 min przełknęłam. :D
Ciekawa książka.
Zahir także.
Ja też miałam nieco problem żeby zrozumieć - ale to nie ma co płakać: można przeczytać kilka razy ten sam akapit. xD
Zahir - świetna książka ale bardziej mi się podobała właśnie "jedenaście minut" ;))
Mój ulubiony fragment:
"Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru sekund."