Witam wszystkich ;)
Dziękuję za wypowiedzi w poprzednim temacie. Trochę był przegadany, fakt, za mało konkretów. Doceniam krytykę, ale ten chyba będzie podobny, bo zwyczajnie ciężko inaczej opowiedzieć o tej subkulturze.
[color=violet]
Dzisiaj o Chasteonach-czyli jednej z najmłodszych subkultur, która powstała gdzieś na przełomie 2007-2008 r. Zapewne wielu z Was nawet o niej nie słyszało, ja natomiast mam koleżankę, która jest członkiem tej subkultury, więc mam informacje z najświeższej ręki.
. Ok, mój mały wykład będzie się więc opierał głównie na internecie i relacjach znajomej. ;)
Chaeston to religijna subkultura, która skupia się głównie na poglądach filozoficznych, maksymach, sentencjach. Chaste z angielskiego to czysty, dziewiczy, niewinny ( eon natmiast -wieczny), więc nawet nazwa ugrupowania dużo mówi o tym, w co wierzą i co wyznają jego członkowie.
Dla chaestonów najważniejsze jest wspólne dobro, brak podziału na lepszych i gorszych-każdy człowiek jest tyle samo warty, tak samo cenny. Uważają oni, że subkultura znajduję się w duszy człowieka, a a nie w otoczce, jaką są ubrania lub rodzaj słuchanej przez nich muzyki, chociaż oczywiście są pewne schematy, pomiędzy ktorymi Chaestonowie się poruszają.
Jeżeli mowa o wyglądzie, to "Czystowieczni" noszą współczesne ubrania, jednak przeważnie w białym kolorze z dodatkami czerni. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu zapożyczyli oni kilka elementów z emo, typu arafatki, czaszki, czapeczki, łańcuchy przy spodniach.
Ich muzyka to power metal, metal i rock chrześcijański.
Podstawą ich subkultury jest wiara, w każdych poczynaniach kierują się Pismem Świętym, starją się być jak najlepszymi ludźmi, udoskonalają się duchowo, jednak mają jedną cechę, która odróznia ich od typowego dajmy na to Katolika. Cheastoni pragną połączenia wszystkich religi w jedną, bo uważają, że wszystkie wierzenia opierają się na tym samym Bogu, różnią się tylko w otoczce, nazwach, zwyczajach, ceremoniach.
Tak jak i Hippisi Chaestonowie mają swoje hasła, najpopularniejsze to :,,Wiara, nadzieja i miłość" oraz ,,Ateizm jest oznaką słabości".
Ta subkultura dopiero rozpoczyna swoją działalność, nie jest zbytnio rozpowszechniona. Chasteonowie najczęściej spotykają się przy okazji koncertów zespołów white metalowych lub podczas pielgrzymek, koloni organizowanych przez Kościół. W Polsce bardziej znani się jako Czystowieczni ;)
Nie podam żadnych założycieli, bo to wzieło się raczej z idei ogółu. Ponadto nie wkleje żadnego obrazka, bo zywczajnie niczego nie mogę znaleść, wyglądają jednak jak hmm normalni ludzie praktycznie .
Dziękuję za wypowiedzi w poprzednim temacie. Trochę był przegadany, fakt, za mało konkretów. Doceniam krytykę, ale ten chyba będzie podobny, bo zwyczajnie ciężko inaczej opowiedzieć o tej subkulturze.
[color=violet]
Dzisiaj o Chasteonach-czyli jednej z najmłodszych subkultur, która powstała gdzieś na przełomie 2007-2008 r. Zapewne wielu z Was nawet o niej nie słyszało, ja natomiast mam koleżankę, która jest członkiem tej subkultury, więc mam informacje z najświeższej ręki.
. Ok, mój mały wykład będzie się więc opierał głównie na internecie i relacjach znajomej. ;)Chaeston to religijna subkultura, która skupia się głównie na poglądach filozoficznych, maksymach, sentencjach. Chaste z angielskiego to czysty, dziewiczy, niewinny ( eon natmiast -wieczny), więc nawet nazwa ugrupowania dużo mówi o tym, w co wierzą i co wyznają jego członkowie.
Dla chaestonów najważniejsze jest wspólne dobro, brak podziału na lepszych i gorszych-każdy człowiek jest tyle samo warty, tak samo cenny. Uważają oni, że subkultura znajduję się w duszy człowieka, a a nie w otoczce, jaką są ubrania lub rodzaj słuchanej przez nich muzyki, chociaż oczywiście są pewne schematy, pomiędzy ktorymi Chaestonowie się poruszają.
Jeżeli mowa o wyglądzie, to "Czystowieczni" noszą współczesne ubrania, jednak przeważnie w białym kolorze z dodatkami czerni. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu zapożyczyli oni kilka elementów z emo, typu arafatki, czaszki, czapeczki, łańcuchy przy spodniach.
Ich muzyka to power metal, metal i rock chrześcijański.
Podstawą ich subkultury jest wiara, w każdych poczynaniach kierują się Pismem Świętym, starją się być jak najlepszymi ludźmi, udoskonalają się duchowo, jednak mają jedną cechę, która odróznia ich od typowego dajmy na to Katolika. Cheastoni pragną połączenia wszystkich religi w jedną, bo uważają, że wszystkie wierzenia opierają się na tym samym Bogu, różnią się tylko w otoczce, nazwach, zwyczajach, ceremoniach.
Tak jak i Hippisi Chaestonowie mają swoje hasła, najpopularniejsze to :,,Wiara, nadzieja i miłość" oraz ,,Ateizm jest oznaką słabości".
Ta subkultura dopiero rozpoczyna swoją działalność, nie jest zbytnio rozpowszechniona. Chasteonowie najczęściej spotykają się przy okazji koncertów zespołów white metalowych lub podczas pielgrzymek, koloni organizowanych przez Kościół. W Polsce bardziej znani się jako Czystowieczni ;)
Nie podam żadnych założycieli, bo to wzieło się raczej z idei ogółu. Ponadto nie wkleje żadnego obrazka, bo zywczajnie niczego nie mogę znaleść, wyglądają jednak jak hmm normalni ludzie praktycznie .
[color=violet]Ok, przechodze do pytań ( standarodowo, będą takie same :) ) :
-Co myślicie ogólnie o tej subkulturze ( jesteście na tak, czy na nie ) ?
[color=purple]Szanuję ich poglądy i głęboką wiarę, to wszystko. Nie mogę powiedzieć, że jestem zupelnie na tak, bo daleko mi do osoby wierzącej.
-Plusy/minusy?
[color=purple]Chcą czynić dobro-to na pewno plus, poza tym podoba mi się idea zjednoczenia wszystkich religi. Minusy? Hmm, nie wiem, ja jestem dosyć sceptyczna, co do istnienia Boga, więc jezeli mój pesymizm by się potwierdził, to oznaczałoby, że subkultura głosi nieprawdę, opowiada bajki.
-Chcielibyście być Chasteonami?
[color=purple]Nie, musiałabym najpierw uwierzyć, ponadto zapomnialam dodać, że oni wcale nie są aż tak tolerancyjni i żeby stać się ich członkiem, to raczej powinno się podporządkowac, czyli ubierać się i sluchać takiej muzyki, jak ogoł Chasteonów.
-Pozwolilibyście swoim dzieciom na taką subkulturę?
[color=purple]No tak, ale sądze, że wiekszość Chasteonów pochodzi z katolickich rodzin, a ja nie wiem, czy taką właśnie zamierzam stworzyć.
-Znacie jakiegoś Chasteona?
[color=purple]Jak juz wyżej wspomniałam-koleżanka;)
-Moze Wasi rodzice byli Chasteonami?
[color=purple]Nie
-Myślicie, że Chasteoni zyskają wiekszą popularność i co więcej, że utrzymają się na niej?
[color=purple]Być może..Jest to subkultura, która polega na poglądach filozoficznych, a nie tylko na zwyczajach, ubiorze etc. , więć o ile zyska więcej wyznawców, to powinni sie utrzymać.
To tyle,
mam nadzieję, że toć nowego.
Mała prywata na koniec: Oda do Kozy będzie później, obiecuję
Owocnej dyskusji,
pozdrawiam ;*
-Co myślicie ogólnie o tej subkulturze ( jesteście na tak, czy na nie ) ?
[color=purple]Szanuję ich poglądy i głęboką wiarę, to wszystko. Nie mogę powiedzieć, że jestem zupelnie na tak, bo daleko mi do osoby wierzącej.
-Plusy/minusy?
[color=purple]Chcą czynić dobro-to na pewno plus, poza tym podoba mi się idea zjednoczenia wszystkich religi. Minusy? Hmm, nie wiem, ja jestem dosyć sceptyczna, co do istnienia Boga, więc jezeli mój pesymizm by się potwierdził, to oznaczałoby, że subkultura głosi nieprawdę, opowiada bajki.
-Chcielibyście być Chasteonami?
[color=purple]Nie, musiałabym najpierw uwierzyć, ponadto zapomnialam dodać, że oni wcale nie są aż tak tolerancyjni i żeby stać się ich członkiem, to raczej powinno się podporządkowac, czyli ubierać się i sluchać takiej muzyki, jak ogoł Chasteonów.
-Pozwolilibyście swoim dzieciom na taką subkulturę?
[color=purple]No tak, ale sądze, że wiekszość Chasteonów pochodzi z katolickich rodzin, a ja nie wiem, czy taką właśnie zamierzam stworzyć.
-Znacie jakiegoś Chasteona?
[color=purple]Jak juz wyżej wspomniałam-koleżanka;)
-Moze Wasi rodzice byli Chasteonami?
[color=purple]Nie
-Myślicie, że Chasteoni zyskają wiekszą popularność i co więcej, że utrzymają się na niej?
[color=purple]Być może..Jest to subkultura, która polega na poglądach filozoficznych, a nie tylko na zwyczajach, ubiorze etc. , więć o ile zyska więcej wyznawców, to powinni sie utrzymać.
To tyle,
mam nadzieję, że toć nowego.
Mała prywata na koniec: Oda do Kozy będzie później, obiecuję
Owocnej dyskusji,
pozdrawiam ;*
;). 
;)
