porazka

pauline321:
nie, bradziej codzi mi o to ze dzewczyny w tym wiku mysla ze nie wiadomo jakie zyciowe porazki przezyły, ze są doświadczone jak 60-letnia staruszka.
I to mi ewidentnie bije z Twojego wiersza(?)

dziewczyny w moim wieku tak
ale nie myslalam o sobie
ponioslam porazke w stanie uniesienia
ale to nie byla moja milosc
mam 16 lat niewiem do konca co tam milosc nikt z nas nie potrafi tego dokladnie zinterpretowac

kolezanka uwaza ze milosc mlodziencza jest w pewnym sensie nie potrzebna bez sensu
1czy Waszym zdaniem jest to prawda?
2czy przezyliscie taka miłosc?
3jakie zachowaliscie wspomnienia?
4poniesliscie porazke?

nie wolno wkładać swoja słowa w cudzą wypowiedz


nie


młodzieńczą ? cały czas przezywam


że w życiu piękne są tylko chwilę


zawsze


to nie na ten dział temat

Jakbym Ci głupia dziewczyno pozwoliła mnie cytować to mogłabys. I nie mów mi co mowialm, bo nie powiedzialam na pewno ze mlodziencza milosc jest niepotrzebna. Tyl;ko aażroi sie od idiotycznych opisów pod zdjęciami na fotce, Nk i innych portalach typu "Doświadczona przez życie", "Przeżyłam tak wiele a dalej jestem silna" bla bla bla.
I nie wkurzaj mnie tym "kolezanka uwaza" bo naucz sie czytac ze zrozumieniem. To ze napisalam ze dziewczyny w tym wieku mysla ze spotkałay ta jedyna miłosc, ze straciły ją, ze sa doświadczone zyciowo niz niejedna osoba to nie znaczy ze milosc mlodziencza nie jest potrzebna. I nastepnym razem jak chcesz załozyc 10 temat w ciagu 2 dni to jakas inną tematykle zaproponuj i nie podpieraj się słowami kogoś kto Ci na to pozwolenia nie udzielił.