Konradziq
Konradziq
  4 ноября 2008 (pierwszy post)
"Jeżeli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś Mugolem"


Każdy, kto w rękach miał książkę z serii przygód Harrego Pottera zna ten cytat.

Ludzie czytają. Ale właściwie co?
Współcześnie - różnego rodzaju fora internetowe, reklamy, ogłoszenia, gazety, czasopisma, magazyny, ...
Książki?
Ile przeciętny Kowalski czyta książek w ciągu roku? 5? 6?

No właśnie. A ile Ty czytasz? (tak "pi razy oko")
I co? (Nie pytam tylko, jakie gatunki, jakich autorów, ale co, prócz książek.)

Czy teraz, obecnie, w ostatnim czasie czytasz jakąś książkę? Jaką? I dlaczego akurat tą?

Gdzieś, kiedyś czytałem temat o e-bookach. Książkach wirtualnych. Cyfrowych.
Zdażyło Ci się czytać?
Wolisz te nowoczesne, przyjazne dla środowiska (bo nie trzeba wycinać drzew ;) czy te 'staromodne', klasyczne, papierowe?
Konradziq
Konradziq
  6 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: coś na faktach autentycznych.

A wiesz, że popełniłaś błąd? :ninja:
Coś w desień 'maślane masło'.
Tzw. pleonazm.
Nie, żebym się czepiał :>. (Swoją drogą, dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest to błąd logiczno-językowy;)
;-)

Konto usunięte
Konto usunięte: A do wirtualnych książęk nigdy się nie przekonam.

Uprzedzona? :>

Wszyscy (no, prawie) piszą, że książka musi być papierowa, w okładce, żeby ją można było czytać przed snem, w łóżku, czy nawet we wannie.
Chyba e-booki nigdy nie zastąpią książek.
(A może się mylę? :>)

Konto usunięte
Konto usunięte: Tak! i wolę ebooki! :)

Oo ;-).
A dlaczemuż to?

margotka
margotka: przy takich tematach wydaje mi się, że statystyki to stek kłamstw;)

Gdzie tam :> .
To po prostu baardzo duże uogólnianie (czego nie lubię).

margotka
margotka: kogo się nie zapytasz, to większość czyta... słucha i ogląda...

A może niektórzy chcą się tylko pochwalić, popisać czymś nieprawdziwym? :ninja:
;-P
razotka
razotka
  7 ноября 2008
Konradziq
Konradziq: A wiesz, że popełniłaś błąd? Coś w desień 'maślane masło'. Tzw. pleonazm. Nie, żebym się czepiał :>. (Swoją drogą, dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest to błąd logiczno-językowy;) ;-)

:and:
Konradziq
Konradziq: Uprzedzona? :>

Jeszcze jak.
Dla mnie ktoś, kto nie wychodzi z domu tylko siedzi przed komputerem nos stop i jeszcze czyta książki nie ruszając pupy z krzesła jest baaardzo mocno ograniczony intelektualnie.
Konradziq
Konradziq: (A może się mylę? :>)

Im technika pójdzie dalej, tym to stanie się popularne i jak każda nowośc będzie miała swoich zwolenników.
Uch jak dobrze, że ja należeć będe do grona zagorzałych przeciwniów ;-)
Freddie2007
Freddie2007
  9 ноября 2008

masz racje

Filuteria
Filuteria
  9 ноября 2008
Konradziq
Konradziq: Czy teraz, obecnie, w ostatnim czasie czytasz jakąś książkę? Jaką? I dlaczego akurat tą?


Taa... Kronika Galla Anonima. ; )
Poza tym druga część Targowiska próżności. :zakochany: Tak bardzo przedłużam... Ale ciężko znaleźć czas... Niestety.

Konradziq
Konradziq: Wolisz te nowoczesne, przyjazne dla środowiska (bo nie trzeba wycinać drzew ;) czy te 'staromodne', klasyczne, papierowe?


Te książki mające formę tradycyjną bardziej mnie przekonują. Być może dlatego, że jestem nazbyt konserwatywna. Uwielbiam stare cegiełki, wypożyczane z biblioteki, naznaczone wpół wyblakłą pieczątką, pachnące starością, mające żółte stronice, spłowiały druk. Są czarodziejskie. Wprowadzają w inny świat. To niesamowite, że książka, kawałek przetworzonego drzewa może stanowić wrota do innego świata, do świata imaginacji, kształtowanego przez odebrane oczyma wzorki składające się na litery i wyrazy. :zakochany:
akein
akein
  9 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Dla mnie ktoś, kto nie wychodzi z domu tylko siedzi przed komputerem nos stop i jeszcze czyta książki nie ruszając pupy z krzesła jest baaardzo mocno ograniczony intelektualnie.


Aha, a więc ta cała masa ludzi tworzących dzisiejsze technologie informacyjne, gry, filmy 3D i wiele innych bardzo złożonych rzeczy na które potrzeba setek godzin przy komputerze jest twoim zdaniem ograniczona intelektualnie? ;)

Technologia już jest na odpowiednim poziomie:
http://gadzetomania.pl/2008/07/25/sony-ebook-reader-dotarl-do-europy-i-otwiera-sie-na-nowe-formaty/

A gdzie twoim zdaniem powinno się czytać? W domu ma się ciszę, spokój i wygodne warunki. Czytanie e-booka na 21" monitorze (pdf, czarne tło, szare literki, maksymalna szerokość, trochę niższa jasność), przewijanie tekstu kółkiem bezprzewodowej myszki, i leżenie w wygodnym łózku pijąc cappuccino jest świetne. Ksiązka papierowa przydaje się w miejscach publicznych, ale w domu wolę e-booki. :P
maQs91
maQs91
  10 ноября 2008
Konradziq
Konradziq: No właśnie. A ile Ty czytasz? (tak "pi razy oko") I co? (Nie pytam tylko, jakie gatunki, jakich autorów, ale co, prócz książek.)


Kiedyś 1- książki na tydzień, obecnie 2 na miesiąc chociaż mam na to coraz mniej czasu.

Głównie King, Masterton, Brown, Coelho, Grisham.

Konradziq
Konradziq: Czy teraz, obecnie, w ostatnim czasie czytasz jakąś książkę? Jaką? I dlaczego akurat tą?


Aktualnie nie czytam, wyczerpał się mój zbiór a do Empiku daleko.
Ostatnio przeczytałem 'Czas Zabijania' Grisham'a.

Konradziq
Konradziq: Gdzieś, kiedyś czytałem temat o e-bookach. Książkach wirtualnych. Cyfrowych. Zdażyło Ci się czytać? Wolisz te nowoczesne, przyjazne dla środowiska (bo nie trzeba wycinać drzew ;) czy te 'staromodne', klasyczne, papierowe?


Nie potrafię się skupić czytając na monitorze/telefonie. Wolę książkę którą zawsze mogę mieć przy sobie.
maQs91
maQs91
  10 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Kiedyś 1- książki na tydzień


1-2 :and:
razotka
razotka
  10 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Aha, a więc ta cała masa ludzi tworzących dzisiejsze technologie informacyjne, gry, filmy 3D i wiele innych bardzo złożonych rzeczy na które potrzeba setek godzin przy komputerze jest twoim zdaniem ograniczona intelektualnie? ;)

przczytaj moja wypowiedź ze zrozumieniem.
Jasno napisałam, że za takowych mniemam tylko tych, którzy czytają książki a nie tworzą gry/programy etc.
Konto usunięte
Konto usunięte: A gdzie twoim zdaniem powinno się czytać?

A czy ja podałam jakies wytyczne, co do tego gdzie powinno się czytać?
Nie.
Jedynie wyraziłam moją opinię
;]
Konto usunięte
Konto usunięte: Ksiązka papierowa przydaje się w miejscach publicznych, ale w domu wolę e-booki. :P

To Twoje zdanie... więc nie zgrzytaj mi tutaj zębami.
akein
akein
  10 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: To Twoje zdanie... więc nie zgrzytaj mi tutaj zębami.

Czy widziałaś bym robił coś takiego? xD

Konto usunięte
Konto usunięte: przczytaj moja wypowiedź ze zrozumieniem.

Widzę, że nie przywykłaś do krytyki. :P Ale ok, przeanalizujmy..

Konto usunięte
Konto usunięte: Jasno napisałam, że za takowych mniemam tylko tych, którzy czytają książki a nie tworzą gry/programy etc.

A co z tymi, którzy tworzą gry/programy etc. i czytają książki na komputerze? xD Tak, tak, nie napisałaś tak, tak, wiem co miałaś na myśli. Czepiam się. xD Teraz piszesz, że Ci są ok, ale w poprzedniej wypowiedzi są zaliczani do tej samej grupy. Bo nie robisz rozróżnienia i wszystkich oceniasz tak samo. Nie biore już pod uwagę nawet tego, że określanie mianem "ograniczonego intelektualnie" kogoś kto używa takiego, a nie innego narzędzia do realizacji swoich zainteresowań jest po prostu.. No, każdy wie, jakie jest. Czy nie powinna się liczyć treść czytanej książki, a nie sposób jej czytania? Albo raczej zrozumienie tego, co sie czyta? xD Imo nie mam nic do wyrażania własnego zdania, ale należy robić to kulturalnie i nie jeździć po innych tylko dlatego, że mają odmienne. Oj, nie ładnie.

Konto usunięte
Konto usunięte: Dla mnie ktoś, kto nie wychodzi z domu tylko siedzi przed komputerem nos stop i jeszcze czyta książki nie ruszając pupy z krzesła jest baaardzo mocno ograniczony intelektualnie.

Baaardzo uogólniasz. Wrzuciłaś do jednego worka ludzi spędzających dużo czasu przy komputerze z takimi co mają jeszcze czelność na nim czytać! xD W dodatku robisz to nie mając pojęcia o osobach, które oceniasz. Ani o tym co robią, co czytają, po co to robią. Oceniasz bez znajomości tematu. Masz do tego pełne prawo, nie zmienia to jednak faktu, że oceniasz błędnie. :P
razotka
razotka
  11 ноября 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Czy widziałaś bym robił coś takiego? xD

to była ironia-metafora.
Konto usunięte
Konto usunięte: A co z tymi, którzy tworzą gry/programy etc. i czytają książki na komputerze? xD Tak, tak, nie napisałaś tak, tak, wiem co miałaś na myśli. Czepiam się. xD

Widzę, że nie przywykłeś do bycia poważnym.
Konto usunięte
Konto usunięte: Teraz piszesz, że Ci są ok, ale w poprzedniej wypowiedzi są zaliczani do tej samej grupy.

Nie prawda.
Cały czas miałam na myśli ludzi, który tylko i wyłącznie czytają książki.
Ty sam sobie resztę dośpiewałes i na dodatek teraz próbujesz wteknąć mi ją w podświadomość i wmówić, co ja miałam wtedy i wtedy na myśli.
Konto usunięte
Konto usunięte: jeździć po innych tylko dlatego, że mają odmienne

W którym momencie poczułes się urażony? Czyżbyś nie przykł do krytyki? No patrz.. a mnie samej to zarzucałeś. ;]
Konto usunięte
Konto usunięte: Baaardzo uogólniasz.

No chyba mi wolno.
Konto usunięte
Konto usunięte: Wrzuciłaś do jednego worka ludzi spędzających dużo czasu przy komputerze z takimi co mają jeszcze czelność na nim czytać! xD W dodatku robisz to nie mając pojęcia o osobach, które oceniasz. Ani o tym co robią, co czytają, po co to robią. Oceniasz bez znajomości tematu. Masz do tego pełne prawo, nie zmienia to jednak faktu, że oceniasz błędnie. :P

Mam pełne prawo wysnuwać takie wnioski. Zbyt dużo czasu poświęciłam czytaniu książek, bibliotekom i rozmowom z ludźmi, którzy nie przeczytali powyżej 10ciu książek w swoim życiu.
:ziew:
AzrilDrakk
AzrilDrakk
  14 ноября 2008

Swego czasu bywało, że praktycznie codziennie coś czytałem. Teraz wszystko zależy od chęci, przy dobrych wiatrach 1-2 książki na tydzień, przy gorszych strach nawet mówić.

Z zasady nie przepadam za kategoryzacją, zatem nie ma dla mnie znaczenia jakie gatunki literackie mam okazję czytać - jeśli coś jest dostępne i jakoś mnie zaintryguje (dostępność w języku angielskim, będącym językiem w którym dana książka została napisana jest dodatkowym atutem) to najzwyczajniej w świecie sięgam po ową pozycję w celach "konsumpcji".

Ostatnimi czasy dane mi było czytać głównie teksty krytyczne do licencjatu. Jednym z tekstów, który wyjątkowo przypadł mi do gustu był 'Possible Scotlands: Walter Scott and the Story of Tomorrow' napisany przez Panią Caroline McCracken-Flesker.
Poza tym czeka cierpliwie zaczęte 'Midnight Tide' Stevena Eriksona, a później cała masa książek zakupionych, pożyczonych i odziedziczonych, tych ostatnich to zapewne do końca życia wszystkich nie przeczytam(;

Osobiście preferuję tradycyjne książki, całą otoczkę rytuału siadania do lektury trzymanej w dłoniach. Niemniej jednak czasami, jak w przypadku licencjatu, zmuszony jestem do czytania e-booków w bibliotece internetowej, lecz w przypadku, gdyby pozycje przeze mnie poszukiwane znalazły się w wersji tradycyjnej w miejscu dla mnie dostępnym bez namysłu bym zamienił wersję elektroniczną na drukowaną.

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie biore już pod uwagę nawet tego, że określanie mianem "ograniczonego intelektualnie" kogoś kto używa takiego, a nie innego narzędzia do realizacji swoich zainteresowań jest po prostu.. No, każdy wie, jakie jest. Czy nie powinna się liczyć treść czytanej książki, a nie sposób jej czytania? Albo raczej zrozumienie tego, co sie czyta? xD Imo nie mam nic do wyrażania własnego zdania, ale należy robić to kulturalnie i nie jeździć po innych tylko dlatego, że mają odmienne. Oj, nie ładnie.


Do pewnego stopnia muszę się zgodzić z razotką, znaczy się zgodzić tak daleko jak "ograniczony". Z logicznego puntu widzenia jeśli ktoś siedzi cały dzień przed kompem i nie robi nic innego jak czytanie książek to w taki czy inny sposób ogranicza samego siebie, czy jest to ograniczenie intelektualne to już kwestia dłuższego i bardziej dogłębnego dyskursu.
Teoretycznie rzecz biorąc medium w jakim książka jest dostępna nie ma wpływu na jej treść, jednak wielu książek nie znajdzie się w wersji elektronicznej, zatem można wysnuć daleko idący wniosek, że czytanie tylko e-booków zaniża nasze możliwości poznawcze.
Co zaś kultury przekazywania swojego zdania: może to ja i moje dziwaczne pojęcie tego co zaliczyć można jako "kulturalne", ale nie zauważyłem niczego niestosownego w wypowiedziach rozatki, chyba że mówimy o samym aspekcie posiadania własnego zdania, jego obronie i krytyce zdania innych, ale w takim wypadku nie ma chyba na świecie osoby kulturalnej.
akein
akein
  15 ноября 2008

Razotka, czepiam się twojej wypowiedzi bo nie potrafisz jasno sprecyzować swoich myśli. Chciałaś wyrazić swoje zdanie, ale Ci nie wyszło. Zamiast tego obrażasz innych. Powinnaś wiedzieć w której części swojej wypowiedzi to robisz. Jeśli tego nie wiesz to chyba nie masz pojęcia o czym pisałaś. Myślałaś o jednym, a przelałaś w słowa coś innego. Próbujesz uchodzić za inteligentną, wytykasz mi brak zrozumienia, a tymczasem sama nie potrafisz pojąć sensu swoich słów. Wiem co miałaś na myśli, ale to co napisałaś mówi o czymś innym. Może po prostu nie potrafisz dobrać odpowiednio słów by wyrazić swoje zdanie.. Cóż, przeczytasz jeszcze trochę książek to może się nauczysz. I popracuj nad ortografią. Nie wypada by osoba, która chce by jej zdanie brać na poważnie robiła błędy.

FourthHorsemen
FourthHorsemen
  16 ноября 2008
Konradziq
Konradziq: Ludzie czytają. Ale właściwie co?

jeśli już książki, to szmelc polecany przez czasopisma i często beznadziejne bestsellery, nie szukają na własną rękę :and:
Konradziq
Konradziq: No właśnie. A ile Ty czytasz? (tak "pi razy oko")

miesięcznie nawet do 15 :) kiedykolwiek i gdziekolwiek jest czas i miejsce, wyciągam książkę, ale to też zależy od jej objętości :P
Konradziq
Konradziq: I co? (Nie pytam tylko, jakie gatunki, jakich autorów, ale co, prócz książek.)

głównie klasyka literatury i historyczne
Balzaca i Sołżenicyna ostatnio
poza tym, publikacje na stronach internetowych, fora dyskusyjne, blogi
Konradziq
Konradziq: Czy teraz, obecnie, w ostatnim czasie czytasz jakąś książkę? Jaką? I dlaczego akurat tą?

Ryszard Kapuściński - "Rwący nurt historii. Zapiski o XX i XXI wieku"
bardzo ciekawe, lubię Kapuścińskiego, a ta książka to piękny zbiór jego wypowiedzi o globalizacji, roli historii w życiu człowieka i opowieść o m.in. Afryce i ZSRR
Konradziq
Konradziq: Gdzieś, kiedyś czytałem temat o e-bookach. Książkach wirtualnych. Cyfrowych. Zdażyło Ci się czytać?

nie lubię e-booków, ale są książki, które tylko w taki sposób mogę zdobyc
nie szkoda mi drzew wycinanych na książki ;] Wiedza to rekompensuje ;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.