poniewaz ten temat dotyczy zarowno kultury jak i sexu dlatego nie dokonca wiedzialem gdzie go umiescic jezeli zle trafil to przepraszam.
Podejscie religijne wszyscy znaja ze aborcja to zabicie nienarodzonej istoty ludzkiej ale... no wlasnie tu pojawia sie ale. Dajmy na to jakas nastolatka zajdzie w ciaze przez glupote tu akurat zgodze sie na to ze nie powinna przeprowadzic aborcji ale co jesli zostala zgwalcona i zaszla w ciaze uwazam ze powinna miec mozliwosc aborcji. Chcialbym uslyszec teraz waszo opinje odnosnie aborcji
(jezeli temat juz kiedys byl prosze o zamkniecie)
lista tematów
Aborcja strona 4 z 5
w sensie
że facet powie że aborcja jest dla niego czymś złym itd.
(no chyba że jest jakimś draniem .. i sam zaprowadzą dziewczyne na skrobankę)
kobieta patrzy na to pod względem takim że to ona.. nosi takie dziecko
ona je urodzi , ona ja będzie wychowywać (lub nie)
więc kobiety patrzą na to inaczej niż faceci
no

nie obrażaj zwierząt

...Ignorance is bliss...

Facet, jest szczególnie predysponowany do tego, by stanąć w obronie własnego dziecka. Fakty są takie: mężczyzna jest, a przynajmniej powinien być stabilny psychicznie. po zajściu w ciążę, kobieta ma fale hormonalne, ma szczególnie wyjątkową sytuację psychiczną w pierwszych tygodniach ciąży. Faceta cechuje zdrowe, racjonalne myślenie. Przeżywa emocje, ale to zupełnie inna sprawa. na nim nie ciąży odpowiedzialność za noszenie dziecka przez 9 miesięcy. I tak, jak każdy normalny ojciec w naturalnym odruchu broni swojego dziecka, gdy napadnie je chuligan czy zły pies i nie waha się narazić własnego życia, tak w dziwny sposób nie broni swego poczętego dziecka, któremu odbiera życie.
Bo to ojciec sam często wydaje wyrok skazujący, domaga się egzekucji i opłaca jej wykonanie. Jest bardzo "tolerancyjny", bo mówi do matki dziecka: "To twoja sprawa". Jest to sprzeniewierzenie się funkcji ojcowskiej. Kobiety w nieporadności swojej często gubią się w emocjach w pierwszych miesiącach ciąży, co drugi dzień podwaja się u nich produkcja progesteronu. Kobieta ma prawo być niestabilna psychicznie, ona może w ciągu jednego dnia podjąć 10 razy decyzje ze sobą sprzeczne. W zależności od nastroju i wpływu otoczenia. Po to jest mężczyzna, żeby ją uchronić przed zrobieniem głupstwa, a nie, żeby zwalić na nią całą odpowiedzialność. Podejmują działanie dla egoistycznej przyjemności, i równie egoistycznie nie chcą ponosić za nie żadnej odpowiedzialności...
i wcale nie mówię, że aborcja to wina ojca.

mężczyzna powinien by oparciem dla kobiety i vice versa. jakby nie było.!
nie chce tu generalizować..
koniec mojego wywodu.

Konto usunięte: Bo to ojciec sam często wydaje wyrok skazujący, domaga się egzekucji i opłaca jej wykonanie. Jest bardzo "tolerancyjny", bo mówi do matki dziecka: "To twoja sprawa". Jest to sprzeniewierzenie się funkcji ojcowskiej. Kobiety w nieporadności swojej często gubią się w emocjach w pierwszych miesiącach ciąży, co drugi dzień podwaja się u nich produkcja progesteronu. Kobieta ma prawo być niestabilna psychicznie, ona może w ciągu jednego dnia podjąć 10 razy decyzje ze sobą sprzeczne. W zależności od nastroju i wpływu otoczenia. Po to jest mężczyzna, żeby ją uchronić przed zrobieniem głupstwa, a nie, żeby zwalić na nią całą odpowiedzialność. Podejmują działanie dla egoistycznej przyjemności, i równie egoistycznie nie chcą ponosić za nie żadnej odpowiedzialności...
zgwałcono mi dziewczynę .. była obawa że mogła zajść w ciąże
gdy spytała się mnie co sie stanie jak będzie w ciąży ..
.. byłem gotów się z nią ożenić .. wychować to dziecko jak własne a o tym że nie ejst moje wiedziała by tylko jej rodzina
na szczęście w nieszczęściu nie jest
...Ignorance is bliss...
RexMundi: zgwałcono mi dziewczynę .. była obawa że mogła zajść w ciąże
gdy spytała się mnie co sie stanie jak będzie w ciąży ..
.. byłem gotów się z nią ożenić .. wychować to dziecko jak własne a o tym że nie ejst moje wiedziała by tylko jej rodzina
już chyba pisałam o takiej sytuacji..
czyli okazałbyś się silnym psychicznie mężczyzną.. ciekawe na jak długo.
to jest trudna sprawa w niektórych przypadkach rozumiem tą decyzję np bardzo chory płód zagrożenie życia matki gwałt ale trzeba pamiętać że to żywy człowiek wszystko zależy od osoby, trzeba podziwiać te które rodzą
sama nie wiem czy wytrzymałabym psychicznie taki zabieg nawet nie samą aborcje ale życie ze świadomością że mogłam postąpić inaczej
Konto usunięte: Aborcja polega na systematycznym wyrywaniu części ciała - najpierw jedna nóżka, potem druga. Potem kawałek korpusu i dalej reszta. Po drodze rączki - jak nogi jedna, potem druga. Potem główka. I na śmietnik...
:szok2: Skoro tak szczegolowo opisalas JEDNA metode aborcyjna to dlaczego nie opisalas tez innych?
A no tak

Brawo. Marne argumenty pro-life i jak zwykle niema ZADNEGO konretnego!
Pozatym plodow nie wyrzuca sie na smietnik! jest to zabronione! wiec nie opowiadaj bzdur
Konto usunięte: :szok2: Skoro tak szczegolowo opisalas JEDNA metode aborcyjna to dlaczego nie opisalas tez innych?
Ty zapewne zrobisz to lepiej. :]
przecież kłamstw nie napisałam.
drastyczna, ale prawdziwa.
a czy Twoje są konkretne?!
Konto usunięte: Pozatym plodow nie wyrzuca sie na smietnik! jest to zabronione! wiec nie opowiadaj bzdur
tak jak aborcja.
Oczywiscie, ze tak. Nie jestem hipokrytka, ktora przedstawia wylacznie wygodna strone medalu.
Aborcje przeprowadza sie
farmakologicznie
za pomoca rozszerzenia szyjki macicy i aspiracji ew lyzeczkowanie
sztuczny porod
albo wczesne ciecie cesarskie.
Stosuje sie zazwyczaj farmakologie ( miedzy 9 a 11 tyg. ciazy ) a pozniej jak przy kazdej aborcji ( poza cieciem cesarskim ) czysci sie macice.
I tu w zaleznosci z jakiego powodu jest aborcja/ jaki jest stan zdrowia kobiety dopasowuje sie odpowiednia metode.
Powiedzmy, ze prawdziwa. Tak mowia pro-life ginekolodzy twierdza cos innego.
Oczywiscie, ze tak. Podalam w rozmowie kilka argumentow dlaczego jestem na tak.
Od pro-life otrzymalam jedynie : to czlowiek i go zabijamy + lzawy filmik.
Aborcja NIE jest zabroniona. Jest legalna w 3 przypadkach!
Konto usunięte: ale co jesli zostala zgwalcona i zaszla w ciaze uwazam ze powinna miec mozliwosc aborcji
poprzez gwałt, albo poprzez np zagrożenie ciąży się zgodzę.
Ale zwróćmy uwage na to że często gwał na młodych dziewczynach nie dzieje się tak zupełnie bez podstawy. Nie są gwałcone tylko szare myszki.. Często dziewczyny same kusza swoim zachowaniem, wyglądem. Prowokują, chodzą na dyskoteki które niby są od lat 18... To wszystko ma na gwałt na pewno jakiś wpływ ale często tez niestety ofiarami są bezbronne dziewczyny które trafiły przypadkowo na jakiegoś psychopatę ..
tutaj na pewno nie powinno być pozwolenia na aborcję .. Jeśli ktoś podejmuje się życia seksualnego powinno to świadczyć o jego dojrzałości i psychicznej i fizycznej. Nie idzie się do łózka z byle kim tylko dlatego że wszystkie koleżanki z klasy mówią że są już po pierwszym razie. Niestety w dzisiejszych czasach panuje dziwna mentalnośc nastolatek, wiem bo sama nią jestem

Aborcję uważam za zabicie bezbronnego dziecka, które chce żyć, Bóg nam go daje zjakiegoś powodu. Dziecko ma być szczęściem i jak już urodzi się młodej dziewczynie która go na początku nie chciała później będzie to maleństwo dla niej całym światem :)
tutaj tez jest spore wachanie.
To jest trudna decyzja zwłaszcza dla kobiet które chcą tego dziecka. Ale jakie życie ma dziecko bez matki .. To jest straszne i czasami bardzo boli.
Aborcja sama w sobie to okropny zabieg, oglądałam kiedyś zdjęcia rózne i aż serce boli jak okropnie traktuje się tą niewinną istotę .. ale tez rozumiem argumenty tych matek które boją się o swoje życie.
tutaj też możemy sobie to tłumaczyć jako jakaś kara od Boga.. Ale ja nie pojmuje jak Bóg mógłby nas karać za to co robilismy nieszczesciem dziecka..
to są powazne problemy współczesności.. jestem pełna podziwu dla rodziców którzy pomimo tego że wiedzą że ich dziecko ma urodzić się zdrowe matki podejmują ryzyko i rodza chore dzieci a potem się nimi opiekują. ale co kiedy dziecko jest chore a rodziców zabraknie? .. to jest szara strona życia, macierzyństwa.. ;/