Witam wszystkich serdecznie!
Jaka była najgorsza książka jaką mieliście w ręce?
Dlaczego akurat ta?
Pozdrawiam.
lista tematów
Najgorsza książka strona 2 z 3
margotka: ...nie przepadam za pozytywistami... nie przemawia do mnie ani praca u podstaw, ani praca organiczna...
do mnie także. niestety, szkoła ma tą wadę, że lektur sobie nie wybieramy.
nie koniecznie. całkiem niedawno czytałam "Moralność Pani Dulskiej" i nie była taka straszna, wręcz przeciwnie. lektury z gimnazjum też wspominam całkiem miło, niestety te z liceum w większości są bardzo nudne. Ja interpretuje je na własny sposób, co niekoniecznie pokrywa się z interpretacją nauczyciela, który jak wiadomo, 'zawsze ma racje'.

Stara baśń, którą omawialiśmy jako lekturę dodatkową. Nie mogłam się przemóc, więc pop pierwszej kartce odłożyłam.
Większość lektur, zwłaszcza dzieła z epoki romantyzmu. Między innymi Giaur, Kordian i tak dalej...dlaczego akurat te? Bo mnie nudziły i byłam zmuszona do ich przeczytania.
Chociaż nie wszystkie lektury z tej epoki są złe..."Cierpienia młodego Wertera" mi się podobały...:)
Poza tym strasznie nudnymi lekturami są "Krzyżacy" i "Potop"...szczerze mówiąc, to nawet ich nie przeczytałam, po pobieżnym przekartkowaniu już wiedziałam, że nie będę mieć żadnej przyjemności z ich czytania i darowałam sobie.
A pomijając lektury, to nie czytałam żadnych nudnych książek...jak jakaś wydaje mi się nieciekawa, to po prostu nie czytam.
Kordian to jedna z najpiękniejszych książek ...ych... proponuję wybrac się na spektakl - skoro jej nie rozumiesz... możliwe, ze zmienisz wtedy zdanie...
sądzę, ze wina lezy po stronie pedagoga... mój potrafił udowodnić, że sonety krymskie to erotyki... heh...:] ...
wielu ludzi nie czyta np. Homera oraz innych starożytnych sztuk, bo ich nie rozumie... a np. "Medea" to jedna z najkrwawszych opowieści o zdradzonej kobiecie...:]