WITAM
dziś o filmie
L'Ours
(Niedźwiadek)
(Niedźwiadek)

Film zdobywcy Oskara, Jean-Jacquesa Annaud, twórcy takich obrazów jak
''Siedem lat w Tybecie'',
''Wróg u bram'',
''Imię róży''.
Niezwykły historia małego osieroconego niedźwiadka, który znajduje opiekuna w starym niedźwiedziu. Razem uciekają przed ścigającymi ich ludźmi. Myśliwi jeszcze nie wiedzą, że przyroda udzieli im lekcji pokory...
Piękna muzyka i zaskakujące ''aktorstwo'' małego niedźwiadka stanowią o wyjątkowości tego filmu.
film stary z 1988 roku
Ciekawostki
- Koszt filmu został całkowicie pokryty przez osobę prywatną (co jest rzadkością) - Claude'a Beeri'ego , który wyłożył 25 milionów dolarów. Jego wiara w sukces
nietypowego" filmu okazała sie uzasadniona - film przyniósł 200 mln zysku.
- Ponieważ zwykle duże niedźwiedzie zjadają małe, gdy tylko mają okazję, w przygotowaniach do filmu Niedźwiedź Bart był oswajany pluszowym misiem o kolorze i rozmiarach Niedźwiadka, żeby go później nie zjadł.
Pytania
- oglądał ktoś ?
jak tak to jakie wrażenie na was wywarł ?
(Jeśli chodzi o mnie film ten widziałem raz i to jakieś 14 lat temu , wiec miałem 9 lat
nie obejrzałem Go do końca gdyż nie wytrzymałem emocjonalnie

wtedy pierwszy raz chyba zdałem sobie sprawę z tego co to jest śmierć i z faktu że
każdy kiedyś umrze - fakt to wrażenia dziecka jednak do dziś ten film tkwi w mojej pamięci i zdecydowanie na pewno znowu bym się poryczał na nim

- Lubie kino tego Typu ( "zwierzęce" ) ?
- Wasz ulubiony film ze zwierzakiem w roli głównej ?

Pytanie dodatkowe
Jak już pisałem o swoich "traumatycznych" przeżyciach to
czy zdarzyło się Wam po jakimś filmie doznać jakiś "wybuchu emocji" ? ( uciekł mi "fachowy" wyraz)
Pozdrawiam