Kwiat miłości pnie się do słońca
wkońcu rozkwitł
przyznał się do miłości
lecz w pewnej doskonałości żył tylko chwilę,
bo po dwóch świtach
i dwóch zmierzchach ktoś zabił uczucie
nawet nie zdążył powiedzieć kocham,
stracił wiare,
przestał wierzyć, że milość ma sens,
Chciał uciec lecz nie mugł
pogodził się z cierpieniem
ale nigdy nie rozkwitnie jako kwiat miłości
dla niego miłość nie istnieje
co sądzicie o tym wierszu, piszcie
lista tematów