Heeeej ;d
Świat pędzi do przodu
obrazy za oknem zmieniają się
jak w kalejdoskopie
mijam boisko, teraz świecące pustkami
stary dom z wybitymi oknami i pnącza
liżące jego niegdyś piękne ściany
kępy trawy na nieurodzajnej glebie
furgonetka porzucona gdzieś w lesie
przewrócony drogowskaz wskazujący drogę
ku nicości
już po chwili kluczę między drzewami
szukając samej siebie
ale słyszy mnie tylko wiatr
bezgłośnie śmiejący się z mojej nieudolności
Pani Słońca zamyka drzwi
aby gdy promienie słońca oświetlą twoją dłoń
otworzyć je na nowo
nieboskłon upadnie nam na głowy
byle ukazać swą siłę
ziemia zadrży złowrogo
pragnąc pochłonąć kolejne pokolenia
chcąc odpłacić za wszelkie niegodziwości
jej uczynione
i ja stojąca pośród tego
nieprzemijająca.
Czekam na krytykę :]
lista tematów
wiersz :) strona 2 z 3
Konto usunięte: Brak poprawności językowej, jakiejkolwiek spójności czy sensu, zlepek słów napisany w ciągu 2 minut, do kasacji.
Dziękuję :]
Konto usunięte: nieprzemijanie jest monotonne wiec współczuje
Taaak, wiersz niekoniecznie pisany z autopsji :]
Konto usunięte: do kasacji.
Wybacz, ale nie.
Konto usunięte: Wszystkie są o kant dupy rozbić.
Będąc początkującym "poetą" napisz lepsze :)
I co do czasu, wolę pisać w ciągu 2 minut niż siedzieć nad wierszem kilka dni, zmieniając w nim co się da, aż na siłę :)
Konto usunięte: Będąc początkującym "poetą" napisz lepsze :)
Dziewczę poetka z ciebie jak z mojej dupy trąba przecież ty nawet nie znasz podstaw języka Polskiego.
Konto usunięte: I co do czasu, wolę pisać w ciągu 2 minut niż siedzieć nad wierszem kilka dni, zmieniając w nim co się da, aż na siłę :)
I dlatego wychodzi ci takie "coś", wierszyki pisane w podstawówce na marginesie zaszetów ewentualnie na kafelkach kibla w szkole, dajesz coś pod publiczny komentarz to bądż drogie dziewczę poważna.
Konto usunięte: Dziewczę poetka z ciebie jak z mojej dupy trąba przecież ty nawet nie znasz podstaw języka Polskiego.
Haha. Gdybyś nie zauważył, poetkę wzięłam w cudzysłów. Podstaw języka polskiego? Chyba jesteś śmieszny. Spytaj mojej polonistki, na pewno będzie miała inne zdanie n a ten temat. Wiersz nie musi być idealny pod względem poprawności językowej. Często stosuje się błędy, żeby uzyskać rytm. Ale ok, skoro uważasz, że cały wiersz jest niepoprawny językowo to zacytuj mi błędy, przecież możesz mieć stuprocentową rację!
Konto usunięte: I dlatego wychodzi ci takie "coś", wierszyki pisane w podstawówce na marginesie zaszetów ewentualnie na kafelkach kibla w szkole, dajesz coś pod publiczny komentarz to bądż drogie dziewczę poważna.
Przestań rzucać tym "dziewczęciem" bo nie wychodzisz na poważnego znawcę języka i poezji (jaki chyba miałeś zamiar). A do wierszyków pisanych na marginesie (Na górze róże na dole bez bla bla bla) raczej tego nie zaliczę.
Konto usunięte: dekameron
I jeszcze jedno, nie patrz na mój wiersz przez pryzmat nienawiści do nastolatek (z nielicznymi wyjątkami oczywiście!) :]
Konto usunięte:
Musiałam parę razy czytać go od początku, bo z nudy odbiegały mi myśli. Bez szału ogólnie.
Konto usunięte: Spytaj mojej polonistki,
hahaha :D dobre! Daj do niej numer, zaraz zadzwonimy
Konto usunięte: Często stosuje się błędy, żeby uzyskać rytm.
hm.. do prawdy? Będąc uczennicą dobrego liceum humanistycznego, stwierdzam z przykrością iż o tym nie słyszałam.
a i jeszcze pytanie: Po co stosowałaś przerzutnię?
Zdania, zwroty, które właściwie mogłyby być w jednym wersie są oddzielone. Po co?
femme: hahaha :D dobre! Daj do niej numer, zaraz zadzwonimy
To raczej nie było powiedziane na poważnie.
femme: hm.. do prawdy? Będąc uczennicą dobrego liceum humanistycznego, stwierdzam z przykrością iż o tym nie słyszałam.
Często stosuje się wszelkiego rodzaju przekręcenia, błędy interpunkcyjne, żeby osiągnąć zamierzony efekt. No cóż, to może poszłaś do złej szkoły.
femme: Po co stosowałaś przerzutnię?
Bo tak mi się bardziej podoba :]
Konto usunięte: nie znasz podstaw języka Polskiego.
za to Ty na pewno znasz,pisząc języka Polskiego dużej
femme: do prawdy
doprawdy tak?
femme: Będąc uczennicą dobrego liceum humanistycznego
humanistka co wyżej sra niż dupę ma
femme: stwierdzam z przykrością iż o tym nie słyszałam
to chyba źle słuchałaś
femme: Po co?
bo Ona miała taki kaprys i taka była jej inwencja twórcza
Konto usunięte: Świat pędzi do przodu
obrazy za oknem zmieniają się
jak w kalejdoskopie
mijam boisko, teraz świecące pustkami
stary dom z wybitymi oknami i pnącza
liżące jego niegdyś piękne ściany
kępy trawy na nieurodzajnej glebie
furgonetka porzucona gdzieś w lesie
przewrócony drogowskaz wskazujący drogę
ku nicości
już po chwili kluczę między drzewami
szukając samej siebie
ale słyszy mnie tylko wiatr
bezgłośnie śmiejący się z mojej nieudolności
Pani Słońca zamyka drzwi
aby gdy promienie słońca oświetlą twoją dłoń
otworzyć je na nowo
nieboskłon upadnie nam na głowy
byle ukazać swą siłę
ziemia zadrży złowrogo
pragnąc pochłonąć kolejne pokolenia
chcąc odpłacić za wszelkie niegodziwości
jej uczynione
i ja stojąca pośród tego
nieprzemijająca.
Mi się podoba cały ale najbardziej końcówka...;P