Heeeej ;d
Świat pędzi do przodu
obrazy za oknem zmieniają się
jak w kalejdoskopie
mijam boisko, teraz świecące pustkami
stary dom z wybitymi oknami i pnącza
liżące jego niegdyś piękne ściany
kępy trawy na nieurodzajnej glebie
furgonetka porzucona gdzieś w lesie
przewrócony drogowskaz wskazujący drogę
ku nicości
już po chwili kluczę między drzewami
szukając samej siebie
ale słyszy mnie tylko wiatr
bezgłośnie śmiejący się z mojej nieudolności
Pani Słońca zamyka drzwi
aby gdy promienie słońca oświetlą twoją dłoń
otworzyć je na nowo
nieboskłon upadnie nam na głowy
byle ukazać swą siłę
ziemia zadrży złowrogo
pragnąc pochłonąć kolejne pokolenia
chcąc odpłacić za wszelkie niegodziwości
jej uczynione
i ja stojąca pośród tego
nieprzemijająca.
Czekam na krytykę :]
lista tematów
wiersz :) strona 3 z 3
Konto usunięte: A znam znam, zamiast pyszczyć droga młodzieży zapytajcie co w tym waszym jadącym podstawówką gniocie jest nie tak bo między wierszem a wierszopodobnym potworkiem rymowanym na kolanie jest spora różnica :-=)
Ależ kochany dekameronie, znawco poezji, masz świętą rację :)
Poza tym, nie robiłam tego na kolanie, tylko na biurku

To zmienia postać rzeczy!